Kryzys na rynku budowlanym, wywołany czynnikami zewnętrznymi, ma jednak silne podłoże psychologiczne. Potrzebne są zarówno spektakularne inwestycje, jak i decyzje rządu, które by uspokoiły nastroje klientów i ożywiły popyt, który nie jest zaspokojony.
- Wystarczy około 2 mld zł na rozruszanie rynku deweloperskiego i popytu klientów – powiedział Wojciech Warian, prezes zarządu KEM Grupa Inwestycyjna podczas sesji „Trendy na rynku nieruchomości w Europie Środkowo-Wschodniej” Europejskiego Kongresu Gospodarczego 2009 w Katowicach.
Ważnym impulsem dla rynku nieruchomości mogą być inwestycje typu BPO, czyli z szeroko rozumianego outsourcingu usług biznesowych (w sektorze IT, księgowości, doradztwa w zatrudnieniu, zarządzania siecią dostaw, itp.).
- Jak wynika z niedawnego naszego raportu, opracowanego wspólnie z PAIiIZ, Polska obecnie ma szereg przewag konkurencyjnych dla tego typu usług w porównaniu z innymi krajami regionu, a szczególnie „modnymi” do niedawa niektórymi krajami azjatyckimi – stwierdziła Anna Bartosiewicz-Wnuk, dyrektor w Jones Lang LaSalle.
Na zalety Śląska dla rozwoju usług BPO oraz innych rodzajów inwestycji komercyjnych, wskazał w dyskusji Michał Goli prezes GC Investment. W regionie tym jest bardzo duża podaż terenów poprzemysłowych, które można relatywnie niewielkim nakładem środków zagospodarować na różne cele, także innowacyjne. Jednym z nich jest budowa pola golfowego, które powinno przyczynić się nie tylko do rewitalizacji gruntów w jego otoczeniu, ale wzrostu ich atrakcyjności i cen.
Europejski Kongres Gospodarczy 2009 (EEC 2009) to największa impreza biznesowa w Europie Środkowej. W ciągu trzech dni (15-17 kwietnia) w ponad 20 panelach tematycznych weźmie udział około 3000 gości, wśród nich najważniejsze postaci polityki, biznesu i nauki. Najświeższe informacje z Kongresu na stronie eec2009.wnp.pl
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Rynek nieruchomości czeka na znaczące impulsy do wzrostu