Choć Polska nadal negocjuje z Komisją Europejską listę transportowych projektów inwestycyjnych, można założyć, że uzyskamy większej wartości środki dofinansowania unijnego. Zachodzi jednak obawa, że w końcu dekady nie zmniejszy się istotnie rozpiętość pomiędzy stanem rozwoju tej infrastruktury w regionie Polski Wschodniej, a średnim poziomem w kraju.
Pomimo tego nie można stwierdzić, że województwa Polski Wschodniej są gorzej traktowane w rozdziale środków unijnych. Tym bardziej, że w bieżącej perspektywie unijnej to samorządy będą decydować o przeznaczeniu ponad 40 proc. środków unijnych, a w dodatku nadal będzie funkcjonować centralny program operacyjny Rozwój Polski Wschodniej.
To jeden z ważniejszych wątków debaty zatytułowanej „Inwestycje infrastrukturalne w transporcie” podczas Wschodniego Kongresu Gospodarczego w Białymstoku.
- Do 2007 roku Podlasie nie miało ani kilometra drogi ekspresowej i autostrady, na początku br. długość tych pierwszych wynosiła 42 km (w Polsce - 2980 km), a do końca dekady ma być ich 146 km (w Polsce - 4,5 tys. km) - mówił Adam Kulikowski, prezydent Ogólnopolskiej Izby Gospodarczej Drogownictwa. - Widać więc postęp, ale poprzez korektę krajowego programu rozwoju dróg można zwiększyć ich długość, szczególnie na odcinku Via Baltica.
Jak przypomniał Adrian Furgalski, członek zarządu ZDG TOR, kilka drogowych projektów inwestycyjnych w regionie Polski Wschodniej jest wpisanych na listę rezerwową.
- Jeżeli minister finansów zgodzi się na zwiększenie o 20 mld zł zadłużenia Krajowego Funduszu Drogowego, mają one szanse wejść na listę podstawową i zostać zrealizowane - powiedział ekspert.
Zdaniem Stanisława Żmijana, przewodniczącego sejmowej Komisji Infrastruktury, sytuacja geopolityczna prawdopodobnie wymusi większe inwestycje około graniczne.
- Unii Europejskiej potrzebne są dodatkowe zabezpieczenia, na wypadek sytuacji nadzwyczajnej i napływu uchodźców, nie mówiąc o zabezpieczeniach na wypadek wojny - podkreślił poseł. - Zarazem będzie rozwijana podstawowa infrastruktura graniczna, w tym o nowe przejścia różnej kategorii.
Rekordowej wartości nakłady inwestycyjne poniesie w tym roku zarządca infrastruktury kolejowej, PKP Polskie Linie Kolejowe, w tym także w regionie Polski Wschodniej.
- W nowej perspektywie finansowej gros inwestycji liniowych skupimy na poprawie stanu linii służących przewozom towarowym, które w tym regionie są relatywnie mniejsze, niż na głównych potokach przewozowych - powiedział Remigiusz Paszkiewicz, prezes zarządu PKP PLK. - Nacisk kładziemy więc na modernizację linii dla przewozów pasażerskich, w tym szczególnie Warszawa - Białystok.
W debacie podkreślono także znaczenie innych inwestycji infrastruktury transportowej, miejskiej. Szczególną rolę ma budowa inteligentnych systemów transportowych (ITS).
- Wszystkie pięć stolic województw tego regionu realizuje takie inwestycje, a dla Białegostoku my - przypomniał Janusz Grodzki, dyrektor branży mobility w Siemens. - To świadczy o dojrzałości władz tych miast, które doceniają perspektywiczne znaczenie ITS dla poprawy funkcjonowania komunikacji i stworzenia optymalnych warunków dla mieszkańców i biznesu.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Rozwój infrastruktury Polski Wschodniej postępuje