W ciągu najbliższych trzech lat popyt na nowoczesne powierzchnie biurowe będzie ogromny. W ciągu roku ceny najmu wzrosły o 10 - 30 proc. Do nowych inwestycji przymierzają się deweloperzy i fundusze
- Większość wolnych biur znajduje się w obiektach niższej klasy - mówi Joanna Mroczek z CB Richard Ellis. Najemcy podpisują więc coraz częściej umowy pre-let, które dotyczą biurowców znajdujących się dopiero w budowie.
Ta sytuacja odbija się na czynszach. W stolicy notuje się już rekordowe stawki sięgające nawet 30 euro za 1 mkw. Średnio najem, w zależności od miasta, podrożał w ciągu roku o 10 - 30 proc. I nic nie wskazuje na to, że ceny spadną. Wręcz przeciwnie - w ciągu najbliższych trzech lat biura mogą jeszcze zdrożeć.
Poza Warszawą najwięcej firm otwiera swoje biura w Krakowie i we Wrocławiu, wynajmując niemal wszystko, co jest do wzięcia.
Najniższy współczynnik wolnej powierzchni jest obecnie w Krakowie, gdzie poza lokowaniem tzw. centrów BPO (Business Process Offshoring), międzynarodowe korporacje, m.in. IBM, Motorola, Delphi i Pliva, decydują się na otwieranie ośrodków badawczo-rozwojowych. Sytuacja ta zmieni się dopiero w przyszłym roku, gdyż, jak podaje Paweł Skałba z Colliers International, w tym mieście do końca 2007 r. nie powstanie żaden budynek biurowy.
Rośnie też zainteresowanie innymi miastami. Firmy poszukują biur w Łodzi, Trójmieście, Katowicach czy Poznaniu.
Deweloperzy zachęceni dużym popytem projektują i realizują sporo budynków. Jak szacują analitycy, do końca 2009 r. powstanie ok. 1,7 mln mkw. nowoczesnej powierzchni biurowej w całym kraju, najwięcej w Warszawie, najmniej w Poznaniu.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Rośnie popyt na powierzchnie biurowe