Spółka liczy na spore zlecenia. Zapowiada wyjątkowo dobre wyniki w 2009 r.
- Negocjujemy trzy znaczące umowy. Ich wartość sięga od kilkunastu do kilkudziesięciu milionów złotych. Wkrótce przetargi powinny się rozstrzygnąć - mówi Henryk Chyliński, prezes Projprzemu.
Są to umowy eksportowe. Prezes nie martwi się o zamówienia w części stalowej. - Na pół roku mamy zapewnioną pracę - mówi "Pulsowi Biznesu". Zapowiada też, że wyniki 2008 r. będą rekordowe.