Niezależnie od tego, jakie zmiany mogą spotkać Ministerstwo Infrastruktury i Budownictwa, ewentualna rekonstrukcja może być okazją to tego, aby rząd większą uwagę zwrócił na problemy, które narastają na rynku.
- Rząd powinien większą uwagę poświęcić nie nadrabianiu zaległości w kontraktowaniu inwestycji, ale temu, jak przebiega ich realizacja - mówi Leszek Gołąbiecki, prezes Unibepu.
- Trzeba podjąć pilnie kroki, dotyczące racjonalizacji w polityce zatrudniania obcokrajowców. Bez tego nie uda się zrealizować programów infrastrukturalnych - ocenia Jan Styliński, prezes Polskiego Związku Pracodawców Budownictwa
- Sytuacja na rynku budowlanym zaczyna być bardzo groźna. Wzrost kosztów jest spowodowany nie tylko problemami z dostępem do pracowników, ale też z galopującymi cenami materiałów budowlanych - zaznacza Artur Popko, członek zarządu Budimeksu.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Rekonstrukcja rządu: Branża budowlana wskazuje pilne problemy