W 2017 roku na rynku mieszkaniowym wzrosła sprzedaż, wzrosły też nieznacznie ceny - mówi dyrektor Polskiego Związku Firm Deweloperskich Konrad Płochocki. Oznacza to, że rynek mieszkaniowy jest bardzo konkurencyjny - wskazał.
- W 2017 r. oddano do użytku 178 tys. 258 mieszkań, tj. o 9,1 proc. więcej niż w 2016 r.
- Rok 2018 przynosi branży różne ryzyka
- Dane potwierdzają przypuszczenia całej branży o tym, że kolejny rok z rzędu mamy do czynienia z rekordami na rynku nieruchomości mieszkaniowych
Jak podał REAS, firma doradcza zajmująca się rynkiem mieszkaniowym, sprzedaż nowych mieszkań w 2017 roku w sześciu największych polskich miastach osiągnęła poziom 72,7 tys., poprawiając o ponad 17 proc. najlepszy dotychczas wynik z roku 2016. Średnia cena mieszkania w ofercie wzrosła o 6,1 proc. (IV kw. 2017 vs. IV kw. 2016 roku).
- Kolejny rok z rzędu do tego wyniku przyczyniły się niskie stopy procentowe oraz znakomita sytuacja na rynku pracy. To przekładało się z jednej strony na dostępność kredytów, a z drugiej strony na poczucie bezpieczeństwa wśród kupujących mieszkania - powiedział Płochocki.
- Dane potwierdzają przypuszczenia całej branży o tym, że kolejny rok z rzędu mamy do czynienia z rekordami na rynku nieruchomości mieszkaniowych, zarówno jeżeli chodzi o niespotykaną do tej pory skalę sprzedaży, ale także liczbę wydanych pozwoleń na budowę i lokali oddanych do użytkowania" - powiedział Płochocki.
Dodał, że 2018 rok przynosi branży różne ryzyka. - Ogromnym problemem są ceny gruntów, które rosną nieproporcjonalnie szybko do wzrostu cen mieszkań. Dlatego niezbędne jest odrolnienie gruntów znajdujących się w granicach administracyjnych miast oraz uwolnienie gruntów znajdujących się w Krajowym Zasobie Nieruchomości oraz spółkach Skarbu Państwa na cele mieszkaniowe - powiedział.
Jego zdaniem kolejnym problemem stają się wzrastające koszty wykonawstwa, wynikające z podwyżek cen materiałów budowlanych oraz deficytu pracowników budów. - Nie bez znaczenia będzie również rezygnacja rządu z kontynuacji programu Mieszkanie dla Młodych, który cieszył się ogromną popularnością i pozwolił wielu młodym ludziom wejść w posiadanie własnego mieszkania. Szacujemy, że skutkiem będzie wzrost cen mieszkań o około 5 proc. w 2018 roku, pomimo jednoczesnego spadku marż deweloperów - powiedział Płochocki.
Jak informował GUS, w całym 2017 r. oddano do użytku 178 tys. 258 mieszkań, tj. o 9,1 proc. więcej niż w 2016 r. W tym czasie wydano pozwolenia lub dokonano zgłoszenia z projektem budowlanym na budowę 250 tys. 218 mieszkań, tj. o 18,3 proc. więcej niż w 2016 r. (kiedy notowano wzrost o 12 proc.). Wzrosła również liczba mieszkań, których budowę rozpoczęto - do 205 tys. 990, tj. więcej o 18,4 proc. niż przed rokiem, kiedy notowano wzrost o 3,3 proc.
Wzrosła również liczba mieszkań, których budowę rozpoczęto - do 94 tys. 483 mieszkań, tj. więcej o 13 proc. niż przed rokiem, kiedy notowano wzrost o 6 proc.
Deweloperzy w okresie dwunastu miesięcy 2017 r. oddali do użytkowania 89 tys. 817 mieszkań (co stanowiło 50,4 proc. ogólnej liczby mieszkań oddanych do użytkowania), tj. o 13,5 proc. więcej, wobec wzrostu o 26,8 proc. przed rokiem.
Inwestorzy budujący na sprzedaż lub wynajem uzyskali pozwolenia na budowę 128 tys. 484 mieszkań, tj. o 20,5 proc. więcej niż przed rokiem (kiedy notowano wzrost o 9,7 proc.). Wzrosła również liczba mieszkań, których budowę rozpoczęto - do 105 tys. 401 mieszkań (o 23,3 proc.), wobec spadku przed rokiem o 1,2 proc.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: PZFD: w 2017 r. wzrost sprzedaży mieszkań przy niewielkim wzroście cen