Polski rynek nieruchomości jest atrakcyjny dla wielu inwestorów zagranicznych, ponieważ liczy się dla nich przede wszystkim poziom rentowności nakładów i czynniki fundamentalne, a nie uwarunkowania polityczne.
To jeden z wniosków sesji inauguracyjnej Property Forum, jakie rozpoczęło się dziś w Warszawie.
- Duży potencjał wzrostu w Polsce ma rynek mieszkaniowy, na którym dokonują się też zmiany kultury inwestowania, np. mieszkań na wynajem – powiedział Xavier Jongen, Członek zarządu Catella Real Estate.
Według niego na obrzeżach Berlina w tym segmencie można uzyskać marżę brutto z inwestycji na poziomie marży netto w Warszawie, tj. ok 4 proc. Dla porównania też, w tym roku w Paryżu spodziewana jest marża netto 2,5 proc., w Berlinie – 3 proc., a we Frankfurcie n. Menem - nieco ponad 3 proc.
Także polski rynek obejmują zmiany strukturalne, tj. pod względem atrakcyjności inwestycji.
- Jeszcze niedawno inwestycje biurowe były najbardziej pożądane wśród funduszy inwestycyjnych, od pewnego czasu stał się nim segment hotelarski – mówił Markus Lehnert, wiceprezes międzynarodowego działu rozwoju Marrtiot International.
Grupa ta zbuduje w tym roku na świecie, pod jedną z 13 marek, ok. 600 hoteli. Ok. 2/3 powstanie w USA, a ok. 100 – w Europie, z czego ponad 30 w krajach Europy Środkowo-Wschodniej.
O atrakcyjności tej inwestycji decyduje też możliwość ich eksploatacji, a ta jest relatywnie wysoka w naszym regionie. Poziom wykorzystania łóżek wynosi rocznie od 50 do 70 proc., z czego hotele klasy „budget” – notują jeszcze wyższy wskaźnik „obłożenia”.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Property Forum: inwestorzy międzynarodowi mogą dobrze zarobić w Polsce