Rafako już od wielu lat przechodzi ewolucję - w coraz mniejszym stopniu jest firmą produkcyjną, a dominujące stało się generalne wykonawstwo i związana z nim myśl technologiczna - podkreśliła w rozmowie z portalem wnp.pl Agnieszka Wasilewska-Semail, prezes spółki z Raciborza.
Wasilewska-Semail wskazała, że z PDO skorzystali przede wszystkim pracownicy fabryki kotłów. Dodała, że program był związany z dostosowaniem struktury zatrudnienia Rafako do warunków rynkowych i modelu działalności firmy.
- Rafako już od wielu lat przechodzi ewolucję - w coraz mniejszym stopniu jest firmą produkcyjną, a dominujące stało się generalne wykonawstwo i związana z nim myśl technologiczna - powiedziała prezes.
Jak przykład wskazała bardzo ważny dla spółki segment instalacji ochrony środowiska, który tylko w bardzo niewielkim stopniu absorbuje potencjał produkcyjny Rafako.
- Bez wątpienia za 10 lat Rafako będzie całkiem inną firmą niż obecnie. Niekonieczne oznacza to, że działalność typowo produkcyjna będzie miała marginalne znaczenie. Może to być jednak inny asortyment oraz inne technologie niż dotychczas - stwierdziła Wasilewska-Semail.
Ponadto na wyniki za 2016 r. wpływ miały odpisy dotyczące kontraktów z lat 2011-2012. Prezes wyjaśnił, że te zlecenia były związane z nowymi produktami i technologiami, które wdrażała spółka.
- Końcowy wynik tych kontraktów okazał się gorszy od przewidywań. W obecnym portfelu zleceń nie mamy zidentyfikowanych takich ryzyk - zapewniła prezes.
W dalszej części artykułu m.in. o:
- Współpracy z Polimeksem-Mostostalem.
- Perspektywach związanych z inwestycjami w Ostrołęce, Dolnej Odrze, Puławach i Kędzierzynie-Koźlu.
- Nowe normy BAT/BREF oraz program modernizacji bloków klasy 200 MW.
- Szanse dla realizacji nowych bloków węglowych, gazowych i biomasowych.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Prezes Rafako: za 10 lat będziemy całkiem inną firmą