Skomentuj 
Podziel się!
Udostępnij
Twittnij
Wyślij
Drukuj
W ocenie prezesa Polskich Inwestycji Rozwojowych Mariusza Grendowicza, jeśli inwestycja w budowę bloków w Opolu będzie nierentowna dla PGE, to będzie ona także nierentowna dla PIR.
Wcześniej informował że PIR będzie realizował tylko rentowne projekty.
Prezes PGE Krzysztof Kilian mówił podczas czwartkowego posiedzenia komisji gospodarki, że spółka przeanalizuje ponownie możliwości poprawy rentowności projektu budowy nowych bloków w Elektrowni Opole, ale oceniał, że bez wsparcia rządu inwestycja będzie nieopłacalna. Mówił, że spółka pracuje nad koncepcjami poprawiającymi rentowność projektu, jednak zaznaczał, że jeśli nie zmienią się pewne warunki, których zmiana nie leży w gestii spółki, to nie ma możliwości, aby projekt okazał się rentowny.
Rozbudowę należącej do PGE elektrowni Opole o dwa nowe bloki na węgiel kamienny o mocy po 900 MW za ponad 11,5 mld zł brutto miało zrealizować konsorcjum Rafako, Polimex Mostostal i Mostostal Warszawa.
Czytaj też: Cień nadziei na rozbudowę elektrowni Opole
W kwietniu PGE wycofało się z tej inwestycji, jako przyczynę podając ograniczenie opłacalności z powodu m.in. zmian na rynku energii. Kontynuowanie projektu nie przyniosłoby wzrostu wartości dla akcjonariuszy spółki - podawało PGE. Na początku czerwca premier Donald Tusk ogłosił, że rząd znajdzie środki i sposoby, by nowa elektrownia w Opolu powstała.
MSP zapowiada od kilkunastu dni, że do 15 sierpnia rząd wypracuje formułę realizacji budowy nowych bloków w elektrowni Opole.
Wiceminister skarbu Paweł Tamborski poinformował podczas sejmowej komisji gospodarki, że w ministerstwach gospodarki i skarbu, w spółce Polskie Inwestycje Rozwojowe oraz w PGE trwają intensywne prace nad rozwiązaniami, które mogą "poprawić efektywność i obniżyć pewne ryzyka związane z realizacją projektu.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Prezes PIR sceptyczny wobec inwestycji w Opolu