Bulwersuje nas, że Dolnośląskie Surowce Skalne (DSS) zamierzają kupić dwie kopalnie warte ok. 130-160 mln zł, a jednocześnie nie potrafią uregulować swoich bieżących zobowiązań stanowiących kilka procent tej kwoty - mówi portalowi wnp.pl prawnik Jarosław Rudy z kancelarii Adwokaci i Radcowie Prawni Izabella Żyglicka i Wspólnicy, reprezentującej Sandvik w sporze z giełdowym dostawcą kruszyw.
Producent maszyn górniczych domaga się od Dolnośląskich Surowców Skalnych spłaty niezapłaconych faktur z ubiegłego roku, których suma (z odsetkami) wynosi ponad 4 mln zł. Obecnie z powództwa Sandvik toczą się postępowania w tej sprawie w sądach okręgowych w Katowicach i Warszawie.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Prawnik: roszczenia Sandvik nie mają zaszkodzić planom przejęć DSS