- Ta propozycja pomoże lepiej skomunikować południową część regionu i wyprowadzi ciężki ruch z miasta – powiedziała w środę wojewoda Ewa Leniart.
- Według nowej koncepcji obwodnica jest bardziej oddalona od centrum Rzeszowa niż w projekcie przygotowanym przez samorząd stolicy Podkarpacia. Przebiega przez tereny gmin Boguchwała i Tyczyn.
- - Ta nowa propozycja to prawdziwa obwodnica, która wyprowadzi ciężki ruch z miasta. Dla mnie ważne jest, żeby mieszkańcy południowej części województwa zyskali dostęp do Rzeszowa oraz do szlaków komunikacyjnych, które są w naszym regionie, czyli autostrady A4 i drogi ekspresowej S19 - wojewoda Ewa Leniart.
- Jest szansa, że jeszcze w tym roku ogłoszony zostałby przetarg na wykonanie projektu obwodnicy według tej koncepcji. Wówczas znane byłyby koszty budowy trasy.
Koncepcja została zaprezentowana w środę na spotkaniu, w którym uczestniczyli m.in. przedstawiciele władz Rzeszowa, samorządu województwa i GDDKiA. Propozycja została przygotowana przez starostwo powiatowe w Rzeszowie.
To nowa propozycja, do tej pory swój projekt obwodnicy południowej miał samorząd Rzeszowa. Według tej koncepcji trasa przebiega w granicach miasta. Projekt ten, ze względów formalnych, nie uzyskał jednak decyzji ZRID.
Na konferencji prasowej wojewoda zaznaczyła, że propozycja samorządu Rzeszowa, tak naprawdę była "wewnętrzną obwodnicą miasta". - Ta nowa propozycja to prawdziwa obwodnica, która wyprowadzi ciężki ruch z miasta. Dla mnie ważne jest, żeby mieszkańcy południowej części województwa zyskali dostęp do Rzeszowa oraz do szlaków komunikacyjnych, które są w naszym regionie, czyli autostrady A4 i drogi ekspresowej S19 - dodała Leniart.
Wojewoda podkreśliła, że przygotowana koncepcja to "zaproszenie do dyskusji".
Starosta powiatu rzeszowskiego Józef Jodłowski zaznaczył na konferencji, że jest to wstępna koncepcja, która musi być jeszcze dopracowana. - Na spotkaniu, które odbyło się przed konferencją wszyscy pozytywnie odnieśli się do naszej propozycji - dodał.
Według tej koncepcji obwodnica jest bardziej oddalona od centrum Rzeszowa niż w projekcie przygotowanym przez samorząd stolicy Podkarpacia. Przebiega przez Rzeszów oraz tereny gmin Boguchwała i Tyczyn.
Jak podkreślił Jodłowski, obwodnica przebiegałaby przez tereny niezurbanizowane, głównie nieużytki. Jej długość wyniosłaby ponad 9 km, konieczne byłoby wybudowanie dwóch mostów: na Wisłoku i rzece Strug. - Trasa według naszej propozycji rozpoczyna się na granicy Rzeszowa i Boguchwały, biegnie w kierunku południo-wschodnim i za Tyczynem włączona byłaby do drogi wojewódzkiej nr 878 - powiedział starosta.
Zgodnie z tą koncepcją wyburzonych musiałoby zostać cztery budynki, w tym dwa gospodarcze.
Zdaniem starosty, jest szansa, że jeszcze w tym roku ogłoszony zostałby przetarg na wykonanie projektu obwodnicy według tej koncepcji. Wówczas znane byłyby koszty budowy trasy.
Jak powiedział rzecznik prasowy rzeszowskiego magistratu Maciej Chłodnicki, zaprezentowana w środę koncepcja to "ciekawa propozycja". - Musimy poznać szczegóły, zobaczyć, jak wygląda m.in. kwestia własności terenów przez które ma przebiegać i kosztów - dodał i zapowiedział, że miasto wciąż będzie pracowało nad własnym projektem obwodnicy.
Następne spotkanie ws. południowej obwodnicy Rzeszowa ma się odbyć za ok. trzy tygodnie.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Powstała nowa koncepcja południowej obwodnicy Rzeszowa