Sąd gospodarczy oddalił 26 czerwca wniosek o upadłość likwidacyjną Alpine Construction Polska, spółki budownictwa kubaturowego z holdingu Alpine Bau z powodu braku środków na koszty postępowania upadłościowego - czytamy w "Dzienniku Gazecie Prawnej".
To ciąg dalszy kłopotów centrali austriackiego koncernu, która złożyła wniosek o upadłość, a w Polsce Alpine Bau zeszło już ze wszystkich inwestycji realizowanych dla GDDKiA. Czytaj więcej: Wobec Alpine Bau wszczęto postępowanie upadłościowe
"DGP" cytuje ujawniony przez portal Euroinfrastruktura.pl emocjonalny list przedstawiciela Alpine Bau w Polsce Jarosława Duszewskiego, który winą za fiasko kontraktu na autostradzie A1 w Mszanie i upadek spółek z austriackiej grupy w Polsce wini szefa GDDKiA Lecha Witeckiego.
„Z polskiej zielonej wyspy uczynił pan rzeźnię polskich i europejskich firm budowlanych. Jest pan jedynym urzędnikiem w UE , który przy tak ogromnych środkach doprowadził do zapaści budownictwa drogowego, a kraj pozbawił koła napędowego przeciw recesji” – napisał Jarosław Duszewski i zapowiedział powołanie stowarzyszenia pokrzywdzonych firm w celu odsunięcia szefa GDDKiA ze stanowiska.
Cytowana przez dziennik rzeczniczka Dyrekcji stwierdziła, że biznes to nie zabawa.
Prace na słynnym moście na A1 po Alpine Bau dokończy Przedsiębiorstwo Usług Technicznych Intercor, które zostało wybrane przez katowicki oddział GDDKiA na wykonawcę. Czytaj więcej: Intercor dokończy za Alpine Bau słynny most na A1
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Polska spółka Alpine Bau nie ma środków nawet na upadłość