Konrad Jaskóła, prezes Polimeksu-Mostostalu, rusza na Ukrainę. W Polsce wyda na inwestycje 400 mln zł.
Właśnie tę działalność Polimex chce rozwijać za granicą. Dlatego też kupił w Rumunii grupę spółek produkujących wyroby stalowe. Jeszcze w tym roku przedstawi dla nich strategię inwestycji. Na razie Konrad Jaskóła opowiada o planach na Ukrainie.
- Wygraliśmy w tym kraju kontrakt wart 5 mln USD. Przygotowujemy się do jego realizacji i rozszerzenia działalności. Wykupiliśmy hale produkcyjne w Żytomierzu, aby zbudować tam ocynkownię za 40 mln zł - informuje w dzienniku Konrad Jaskóła. Jej moce produkcyjne sięgną 50 tys. ton rocznie, a więc będą zbliżone do potencjału istniejącego zakładu w Częstochowie. Firma rozwija też zdolności produkcyjne zakładu w Czerwonogrodzie.
Polimex-Mostostal jest przekonany, że bez problemu sfinansuje inwestycje. - Głównie będą to fundusze własne i kredyty, ale przy realizacji dużych projektów będziemy także wykorzystywać kapitał z upłynniania aktywów, które nie są związane z podstawową działalnością. W grę wchodzi sprzedaż gruntów i obiektów takich, jak Hotel Warszawa - mówi w "Pulsie Biznesu" prezes Jaskóła. Spółka ma też 3-procentowy pakiet akcji własnych, który może upłynnić.
Grupa będzie nie tylko sprzedawać, lecz także kupować. - Sam Polimex-Mostostal nie ma obecnie zaawansowanych rozmów związanych z akwizycją dużych firm. Mamy na uwadze spółki średniej wielkości, natomiast Energomontaż-Północ - spółka z grupy Polimex-Mostostal analizuje rynek pod kątem przejęć - ujawnia Konrad Jaskóła.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Polimex chce podbić zagranicę