Skomentuj 
Podziel się!
Udostępnij
Twittnij
Wyślij
Drukuj
O znaczeniu dla sytuacji Polimeksu-Mostostalu rozstrzygnięcia kontraktu na rozbudowę elektrowni Kozienice, należącej do Enei pisze "Dziennik Gazeta Prawna".
"DGP" zwraca uwagę, że gra jest warta świeczki, gdyż zalicza, która może wynieść 268 mln zł to mniej więcej tyle, ile spółka potrzebuje na spłatę najpilniejszych zobowiązań w najbliższych tygodniach. Wśród nich wymienia 150 mln zł kredytów w Pekao oraz 100 mln zł na wykup obligacji.
Jednak rozstrzygnięcie kontraktu Enei się opóźnia z powodu protestów uczestniczących w przetargu Chińczyków. Sprawa toczy się przed KIO, a następna rozprawa ma się odbyć 23 lipca. Według nieoficjalnych informacji "DGP" umowa miała być już podpisana 17 lipca, jednak Enea wstrzymuje się do momentu ostatecznego rozstrzygnięcia, kto wygrał przetarg.
Prezes Polimeksu-Mostostalu, Konrad Jaskóła uspokaja, że firma pracuje nad utrzymaniem płynności na różnych polach.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Polimeks wyczekuje rozstrzygnięcia ws. Kozienic