Samorządy czekają na jednoznaczne wytyczne, jak stosować przepisy odnośnie podatku od nieruchomości dla farm wiatrowych. Jak czytamy w "Rzeczpospolitej", trwa przepychanka między resortami o to, kto powinien zająć się nowelizacją słynnej już ustawy wiatrakowej.
Resort energii wskazuje, że powinno się tym zająć ministerstwo infrastruktury i budownictwa, bo do niego należy odpowiedzialność za przepisy odnośnie prowadzenia procesów budowlanych. Jednocześnie ME wskazuje na ministra Morawieckiego, szefa ministerstwa finansów i rozwoju, który powinien zadbać o kwestie fiskalne tak, by nie hamować rozwoju przedsiębiorczości.
W tej sprawie szef resortu energii zaapelował o wydanie interpretacji ogólnej przepisów odnośnie podatków od farm wiatrowych. Na wzroście obciążeń podatkowych tracą również kontrolowane przez Skarb Państwa grupy energetyczne.
Jednak jak ustaliła "Rz", ani resort budownictwa, ani finansów nie prowadzi prac nad nowelizacją ustawy wiatrakowej.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Podatek od farm wiatrowych jak "gorący kartofel"