Minister infrastruktury przygotowuje ustawę o koncesjach na autostrady. Ale budowy odcinka do Torunia prywatnej firmie nie odda.
Przykładem jest budowa autostrady A1 Nowe Marzy - Toruń. Zajmie się tym państwo, mimo że w październiku stołeczny sąd uznał, iż firma Gdańsk Transport Company ma ważną koncesję na ten odcinek.
- Jesteśmy zobowiązani decyzją rządu z 2006 r. Była ona podjęta być może zbyt pochopnie, ale obowiązuje - uważa Cezary Grabarczyk.
Dodaje, że państwo miałoby więcej pieniędzy na budowę obwodnic, gdyby ta trasa była jednak budowana przez prywatnego inwestora.
Minister podkreśla, że nie ma zagrożeń dla projektów realizowanych przed EURO 2012. Przyznaje jednak, że spór o trasę Nowe Marzy - Toruń, jest sporym problemem.
Ministerstwo nie zraża się zamieszaniem wokół koncesji na ten odcinek A1 i zapowiada inwestycje w systemie partnerstwa publiczno-prywatnego (PPP). W lutym ma być gotowy projekt ustawy o koncesjach na autostrady, usprawniającej współpracę państwa i kapitału prywatnego.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: PO musi kontynuować drogowe projekty PiS