W Katowicach, Poznaniu czy Łodzi większość wystawionych na sprzedaż mieszkań można kupić z budżetową dopłatą - informuje "Gazeta Wyborcza".
Żeby móc skorzystać z dopłaty, cena mieszkania nie może przekroczyć 40% podawanych przez GUS średnich dla województwa kosztów budowy i osobno dla miasta wojewódzkiego. Rodzina, która kupi mieszkanie z dopłatą budżetową oddaje do banku przez osiem lat o blisko połowę niższe odsetki. Wówczas taki kredyt złotówkowy staje się tańszy od tego we frankach.
Według gazety większość mieszkań kwalifikujących do dopłat jest tylko w trzech miastach – Zielonej Górze, Katowicach i Opolu.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Państwo pomaga kupić coraz więcej mieszkań