- Jeżeli plany rządu dotyczące budowy dróg się nie zmienią, to firmy nie będą miały wyjścia i będą musiały zwalniać pracowników - powiedział w środę w Katowicach członek zarządu Strabaga w Polsce, Paweł Antonik, który uczestniczył w debacie III Europejskiego Kongresu Gospodarczego poświęconej rynkowi budowlanemu.
Przypomniał, że w przyszłym roku wydatki na infrastrukturę drogową mają wynieść 26 mld zł, ale znowu w większości nie będą one przeznaczone na nowe inwestycje, tylko finansowanie trwających projektów. Natomiast w 2013 r. będzie to już „tylko” 12 mld zł.
- Pytaniem jest, co będzie nas czekać po 2012 r. Firma budowlana może sprzedać niepotrzebne maszyny, ale co z miejscami pracy? W czasach boomu drogowego, Strabag w Polsce zatrudniał średnio ok. 4,5 tys. pracowników w części odpowiedzialnej za inwestycje infrastrukturalne - wskazał Antonik.
- Szacuję, że zatrudnienie w sektorze budownictwa w Polsce, zarówno w segmencie wykonawczym, jak i dostawców sprzętu i materiałów, wynosi ok. 600-700 tys. osób. Jeżeli plany rządu dotyczące budowy dróg się nie zmienią, to firmy nie będą miały wyjścia i będą musiały zwalniać pracowników - zaznaczył.
W jego opinii, biorąc pod uwagę wielkość sektora budowlanego w Polsce, wydatki na drogi krajowe w Polsce powinny kształtować się na poziomie ok. 20 mld zł rocznie.
- Taka kwota to minimum, aby utrzymać obecnie istniejący potencjał branży budowlanej - ocenił Antonik.
Dodał, że istnieje nadzieja - sygnalizowana przez Ministerstwo Infrastruktury - że wpływy z elektronicznego systemu poboru opłat zasilą budżet inwestycyjny.
- Mam też nadzieje, że budżet unijny na lata 2014-2020 będzie uwzględniał wydatki na infrastrukturę drogową na poziomie przynajmniej 60 proc. obecnej perspektywy finansowej - powiedział Antonik.
- Istotnym inwestorem drogowym, poza Generalną Dyrekcją Dróg Krajowych i Autostrad, są jeszcze samorządy. Nie mogą jednak wdrażać dużych projektów ze względu na regulacje, które nie pozwalają przekraczać im 60-procentowego progu zadłużenia. W przyszłości będzie ważne utrzymanie już istniejących dróg, ale do tego również potrzebny jest odpowiedni budżet inwestycyjny - podsumował.
Tomasz Elżbieciak
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: P. Antonik, Strabag: mniejsze wydatki na drogi to zwolnienia w budownictwie