Hossa na krakowskim rynku mieszkaniowym zaczyna być wspomnieniem - zgodnie twierdzą analitycy rynku nieruchomości. Średnia cena metra kwadratowego nowych mieszkań w Krakowie spadła w październiku o 1,28% i wynosi już 7,5 tys. zł.
Developerzy zastrzegają, że wyniki raportu nie są równoznaczne z obniżką cen budowanych właśnie mieszkań. - Nie słyszałem, aby ktoś zaczął wysprzedawać mieszkania po okazyjnych cenach - mówi Tytus Misiak, prezes Stowarzyszenia Budowniczych Domów i Mieszkań. - Spadek średniej ceny oznacza jedynie, że pojawiły się inwestycje w mniej atrakcyjnych lokalizacjach, np. na peryferiach.
W Krakowie ceny są zróżnicowane, w zależności od lokalizacji i kształtują się od 5 do 15 tys. zł za metr kwadratowy. Uśredniając uzyskuje się wynik 7,5 tys. zł.
Raport redNet, na który powołuje sie Gazeta Krakowska, świadczy jednak o tym, że ceny w okresie ostatniego kwartału ustabilizowały się. Wg redNetu, porównując ceny rok po roku, wzrosły one w Krakowie o 21%. W ciągu pierwszych trzech kwartałów 2007 poszły w górę jedynie o 6%.
Analitycy rynku nieruchomości przewidują, że spadkowy trend będzie się utrzymywał przez najbliższe miesiące, ale nie oznacza to, że cena znacząco zmaleje. Na większą obniżkę może jedynie wpłynąć zwiększenie powierzchni terenów pod budownictwo mieszkaniowe. A tych w Krakowie ciągle brakuje.
Cała nadzieja w nowych planach zagospodarowania. Choć prace nad ich przygotowaniem ruszyły, na efekty trzeba będzie czekać jeszcze przynajmniej 2 lata - tyle, ile trwa przygotowanie i uchwalenie planu przez samorząd.