Urzędujący od 13 sierpnia w resorcie budownictwa Mirosław Barszcz miał bardzo konkretne plany. Jednak może nie zdążyć z ich realizacją.
Lista zaleceń, jaka w nim się znalazła, jest dość długa. Wśród nich są takie postulaty, jak automatyczne odrolnienie gruntów przyległych do miast powyżej 500 tys. mieszkańców, zlikwidowanie procedury pozwolenia na budowę, którą zastąpiłby odbiór budynku, zniesienie bądź zmniejszenie podatku od czynności cywilnoprawnych, który płaci się przy sprzedaży mieszkania na rynku wtórnym.
Ponadto w raporcie znalazł się postulat, by uwłaszczeni zostali właściciele ogródków działkowych w miastach - mogliby wówczas swobodnie obracać gruntami, co umożliwiłoby wykorzystanie tych gruntów jako terenów budowlanych - wylicza "GW".
Według autorów raportu najważniejsze jest wszakże przyciągnięcie kapitału - temu mają służyć listy zastawne, czyli obligacje zabezpieczone hipotekami, euroobligacje i inne mechanizmy przyciągające kapitał do budownictwa. Ludzie, którzy mieliby problemy z otrzymaniem kredytu, dostawaliby państwowe poręczenia. Zajmowałby się tym specjalny Fundusz Poręczeń Mieszkaniowych - czytamy w dzienniku.
Dzięki temu zdaniem Barszcza do 2013 r. udałoby się zbudować 2 mln mieszkań - to nieco skromniejsze plany niż obiecywane przez PiS w kampanii wyborczej 3 mln. Na te 2 mln mieszkań potrzeba astronomicznej sumy biliona zł, którą zdaniem Barszcza należy pozyskać z rynków finansowych, głównie z zagranicy.
Według autorów raportu rozruszanie budownictwa pozwoliłoby zwiększyć PKB o 1,2-2,5 pkt proc. - rocznie przybyłoby ok. 400 tys. miejsc pracy.
Kłopot w tym, że większość zaleceń Barszcza jest od dawna znanych. Sugerowali je specjaliści od budownictwa od wielu lat, ale na przeszkodzie stawał zawsze "opór materii". Jeśli dojdzie do jesiennych wyborów, nowy minister budownictwa będzie miał prawdopodobnie zaledwie dwa miesiące na realizację swych koncepcji. A opracowanie projektów ustaw dotyczących infrastruktury i budownictwa trwa zwykle kilka miesięcy - wyjaśnia "Gazeta Wyborcza".
Zobacz także:
Mirosław Barszcz ministrem budownictwa
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Nowy minister budownictwa nie zdąży z realizacją planów?