Nawet 850 osób może stracić pracę w poznańskiej Hydrobudowie - poinformował w czwartek PAP rzecznik prasowy spółki Jakub Miler.
"Hydrobudowa Polska ma obecnie ograniczoną możliwość realizowania kontraktów. Złożony w czerwcu wniosek o upadłość układową spowodował lawinowe wypowiedzenia umów kredytowych, w znaczący sposób ograniczając środki na bieżącą działalność operacyjną. Pociągnęło to za sobą liczne wypowiedzenia umów na roboty budowlane. Obecnie realizowany program zwolnień grupowych jest niestety konsekwencją tych zdarzeń" - powiedział rzecznik.
Przyznał, że kłopoty Hydrobudowy związane są m.in. ze znacznymi zaległościami w płatnościach za budowę autostrady A4 oraz Stadionu Narodowego w Warszawie.
Hydrobudowa chce zawrzeć układ z wierzycielami i od ich roszczeń będzie zależeć jej przyszłość - podkreślił rzecznik.