Za 10 tys. zł łapówki dwaj inspektorzy nadzoru budowlanego przymknęli oko na niezgodne z przeznaczeniem wykorzystywanie budynku przez jednego z przedsiębiorców - dowodzi prokuratura.
Gdy mężczyzna dostarczył dokumenty, inspektorzy orzekli, że jego hala działa nielegalnie. - Grozi panu kara w wysokości 100 tys. zł - stwierdzili. Ale nim ten ochłonął, zaproponowali: - Za 10 proc. tej kwoty, możemy się dogadać.
Biznesmen dał łapówkę, ale też wszystko nagrał, a potem zgłosił się z filmem do prokuratury, dlatego nie musi bać się wyroku. Co innego Zbigniew P. i Mirosław W., którym będzie ciężko oczyścić się wobec tak konkretnego dowodu - pisze "Gazeta Wyborcza".
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Nagrał skorumpowanych inspektorów budowlanych