W pierwszym kwartale przyszłego roku będzie ostatecznie wiadomo, czy Polsce uda się wydać unijne pieniądze na kolej - powiedział PAP wiceminister rozwoju regionalnego Adam Zdziebło. Na razie nie zakontraktowano nawet połowy dostępnych pieniędzy.
Zdziebło, który sprawuje w resorcie nadzór nad realizacją programu Infrastruktura i Środowisko, ostrożnie ocenia szanse kolei na zakontraktowanie i wydanie wszystkich pieniędzy. Przypomniał, że nawet raport z audytu przeprowadzonego na zlecenie Komisji Europejskiej nie daje nadziei na to, że wszystkie pieniądze uda się wydać. Raport zawiera trzy warianty wykorzystania tych środków - w optymistycznym kolej straci 400 mln euro, a według bardziej pesymistycznych scenariuszy - 1 mld 200 mln euro lub nawet 1 mld 800 mln euro.
Wiceminister powiedział, że jest w stałym kontakcie z zarządzającą polskimi torami spółką PKP PLK i ocenił, że niedawne zmiany w zarządzie tej firmy dały pozytywne rezultaty jeśli chodzi o tempo zabiegania o unijne wsparcie. Przypomniał także, że ministerstwo transportu zaproponowało nowe inwestycje - dotyczące taboru, przejazdów i rozjazdów kolejowych oraz rewitalizacji linii - na które może trafić dofinansowanie. Jak dowiedziała się PAP w Ministerstwie Rozwoju Regionalnego, resort transportu zaproponował ok. 40 takich projektów.
"Tak naprawdę to dopiero pierwsze miesiące przyszłego roku dadzą odpowiedź na pytanie, czy uda się wykorzystać wszystkie pieniądze" - powiedział wiceminister. Jak zaznaczył, wówczas będzie za późno na szukanie nowych sposobów czy opracowanie programów naprawczych, a trzeba będzie ponownie zwrócić się do Komisji Europejskiej o przesunięcie na inne cele tych pieniędzy, których kolejarze na pewno nie wydadzą.
To byłby już kolejny wniosek do KE w tej sprawie. Latem ubiegłego roku do Brukseli trafił wniosek polskiego rządu o przesunięcie 1,2 mld euro z projektów kolejowych na drogowe. KE wciąż nie wydała oficjalnego stanowiska w tej sprawie, choć powinna to zrobić do końca ubiegłego roku. Komisarz UE ds. transportu Siim Kallas wypowiadał się w tej sprawie negatywnie, jednak sprawa ewentualnego transferu środków spójności podlega głównie komisarzowi ds. polityki regionalnej Johannesowi Hahnowi.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Na początku 2013 r. dowiemy się, czy Polska wyda pieniądze UE na kolej