Budowlany holding nie narzeka na brak zleceń. Liczy zwłaszcza na udział w budowie infrastruktury pod EURO 2012.
— W branży konstrukcji stalowych nie jest najgorzej, ale pozostaje obawa co do przyszłości w dobie kryzysu. W grupie źle nie jest, ale w gospodarce widać spowolnienie — mówi cytowany przez "Puls Biznesu" Leszek Juchniewicz, prezes Mostostalu Zabrze.
Jednocześnie szef budowlanej grupy zapewnia, że tegoroczny portfel zleceń holdingu wygląda przyzwoicie.
— Z tego 80 proc. to kontrakty podpisane jeszcze w 2008 r. i przypadające do wykonania w tym roku. W spółce matce mamy dwukrotnie więcej zleceń niż ich wykonaliśmy w 2008 r. —dodaje prezes.
Wkrótce mogą pojawić się kolejne zamówienia o znaczącej wartości. Grupa zamierza zaoferować wykonanie konstrukcji zadaszenia na pięć stadionów budowanych w Krakowie, Chorzowie, Wrocławiu, Warszawie i Gdańsku - pisze "Puls Biznesu".
Po czterech kwartałach holding miał 44,8 mln zł zysku netto i 833 mln zł przychodów. Mostostal nie poda prognoz na ten rok. Prezes ujawnia jedynie, że w obrotach znacząco zmniejszy się udział eksportu.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Mostostal Zabrze silny stadionami