Akcjonariusze nie mogą się doczekać informacji o zapowiadanych zmianach właścicielskich. Ich brak odbierają jako sygnał, że zarząd nie znalazł jednak inwestora. Wzmaga się niepewność, a kurs akcji systematycznie spada.
Czy zarząd Mostostalu-Export wciąż poszukuje nowego właściciela? - pyta "Parkiet" - Nie komentuję - ucina prezes Skipietrow.
Szef budowlanego przedsiębiorstwa nie odpowiada, z iloma firmami (i tym bardziej z kim konkretnie) zarząd prowadzi teraz negocjacje.
Rok temu władze budowlanej spółki rozmawiały ponoć z ośmioma podmiotami, potem z czterema, a na wiosnę już tylko z dwoma. Spekulowano, że wśród zainteresowanych wejściem kapitałowym do Mostostalu-Export są firmy zagraniczne, m.in. z południowo-zachodniej Europy, a także polskie (m.in. warszawski J.W. Construction Holding, choć ten deweloper zdementował te pogłoski).
Czy Mostostal-Export ma jakąś alternatywę na wypadek, gdyby faktycznie nie znalazł inwestora? - W najbliższym czasie zamierzamy zorganizować spotkanie, na którym przedstawimy nasze plany - odpowiada Skipietrow "Parkietowi". Nieoficjalnie wiadomo, że dojdzie do niego prawdopodobnie we wrześniu. Szef Mostostalu-Export nie zdradza też, jakie jest aktualne stanowisko spółki w sprawie podwyższenia kapitału. Wcześniej zarząd zapowiadał emisję akcji o wartości kilkudziesięciu milionów złotych.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Mostostal-Export bez inwestora? Prezes: Nie komentuję...