Spółka zawiesza negocjacje z inwestorem, który miał objąć nowe akcje. Sama też nie przejmie badanej przez siebie firmy
Trudno się spodziewać, by bez silnego inwestora Mostostal-Export skutecznie włączył się do walki o duże krajowe kontrakty infrastrukturalne. - Firma jest gotowa na rozwój bez inwestora. Mamy stabilną sytuację finansową. Ulokowaliśmy na lokatach w euro, dolarach i złotych łącznie ponad 32 mln zł – odpowiada Skipietrow. Podkreśla, że spółka nie ma żadnych zobowiązań kredytowych.
Kilka tygodni temu szef Mostostalu-Exportu nie wykluczał kupna udziałów w „innowacyjnej firmie związanej z ochroną środowiska”. Nie sprecyzował czym się zajmuje, ale zapewniał, że jest rentowna. Badana spółka, zdaniem prezesa Skipietrowa, miała duże szanse na walkę o unijne granty. Wartość transakcji była szacowana na około 10 mln zł. Co z jej finalizacją? – Firma, którą chcieliśmy przejąć, nie spełniła jednak postawionych przez nas warunków, więc rozmowy zostały zakończone – tłumaczy w dzienniku Skipietrow
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Mostostal-Export bez inwestora