Ministerstwo Rozwoju: cywilizujemy relacje inwestor-wykonawca-podwykonawca w robotach budowlanych

Ministerstwo Rozwoju: cywilizujemy relacje inwestor-wykonawca-podwykonawca w robotach budowlanych
Fot. Adobe Stock. Data dodania: 20 września 2022

Ucywilizowanie relacji między inwestorem, wykonawcą a podwykonawcą w robotach budowlanych, czyli obszarze, w którym obecnie występują bodaj największe zatory i najwięcej sporów między kontrahentami - to jeden z celów pakietu wierzycielskiego, mówi PAP wiceszef MR Mariusz Haładyj.

Większość regulacji pakietu wierzycielskiego, który jest elementem "100 zmian dla firm", przygotowanego przez Ministerstwo Rozwoju, zaczęło obowiązywać 1 czerwca. 1 stycznia 2018 r. mają wejść w życie przepisy dotyczące np. Rejestru Należności Publicznoprawnych (RNP), zaś zmiany dotyczące działalności biur informacji gospodarczej (BIG) będą obowiązywać od 12 listopada 2017 r.

"Pakiet wierzycielski to ustawa bliska biznesowi. Przyświeca jej stara zasada, że lepiej zapobiegać niż leczyć, to zawsze skuteczniejsze. Stąd duża część tych rozwiązań - które wejdą w życie 1 stycznia 2018 r. bądź pod koniec 2017 r. - dotyczy właśnie zapobiegania zatorom płatniczym" - powiedział wiceminister rozwoju.

Jak wyjaśnił, nowe prawo ma dać firmom, szczególnie tym mniejszym, których nie stać na profesjonalne doradztwo, narzędzia umożliwiające "ocenę wiarygodności płatniczej potencjalnego kontrahenta". "Dajemy im instrumenty, które pozwolą sprawdzić potencjalnego kontrahenta - ocenić, czy nie zachodzi duże ryzyko, że niebawem po zawarciu umowy taki kontrahent stanie się niewypłacalny" - wskazał Haładyj.

Przedsiębiorca - tłumaczył - będzie mógł od 1 stycznia sam sprawdzić, m.in. w Rejestrze Należności Publicznoprawnych (nowym rejestrze, który utworzy MF, a prowadzić będzie Szef KAS), czy dany kontrahent nie zalega z podatkami. W rejestrze będą ujawniani dłużnicy posiadający zaległości wynoszące łącznie co najmniej 5 tys. zł. 

"Następna kwestia to rejestry dłużników prowadzone przez biura informacji gospodarczej. Skracamy czas, po którym można zgłosić do biura wierzytelność, a także obligujemy BIG-i do wymieniania się między sobą informacjami. BIG-i zyskają też dostęp do wszelkich rejestrów publicznych, dzięki temu będą mogły tworzyć analizę możliwych zachowań danego podmiotu pod kątem jego moralności płatniczej" - mówił wiceszef resortu rozwoju.

"Z drugiej strony zwiększamy ochronę dłużnika - wprowadzamy np. możliwość zgłaszania sprzeciwu wobec zamiaru wpisania go do rejestru dłużników lub dokonanego już wpisu. Osoba wpisana do BIG-u będzie też mogła łatwiej dochodzić np. odszkodowania od tego, kto zgłosił nieistniejący dług - podkreślił.

Haładyj zaznaczył, że BIG-i będą też musiały wykreślić dłużnika z rejestru - pod groźbą odpowiedzialności - jeżeli przedstawi on dowody na spłatę wierzytelności. "Dzisiaj nie do końca dobrze to funkcjonuje, a kwestia ta jest ważna również dla wiarygodności rejestrów prowadzonych przez BIG-i" - przyznał wiceminister. "Staramy się wyważyć interes wierzyciela i dłużnika, po to żeby zapewnić wiarygodność i przydatność rejestrów BIG-ów dla przedsiębiorców" - zadeklarował.

"Staramy się również ucywilizować relacje między inwestorem, wykonawcą i podwykonawcą w robotach budowlanych. Będą one oparte na jasnych zasadach. To jest dzisiaj obszar, w którym powstają poważne zatory płatnicze i chyba najwięcej sporów między kontrahentami. Dochodzi do wieloletnich procesów, które dotyczą tego, czy inwestor wiedział, czy nie wiedział o tym, że dany podwykonawca był obecny na budowie lub był akceptowany przez kierownika budowy" - zaznaczył.

I kontynuował: "Wprowadzamy bardzo czytelny mechanizm - podwykonawca może sam się zgłosić do inwestora i inwestor - jeśli nie godzi się na jego obecność, a tym samym na swoją odpowiedzialność, musi na piśmie wyrazić sprzeciw. W przeciwnym razie inwestor przyjmuje odpowiedzialność wobec podwykonawcy. Podwykonawca ma pewność, że inwestor będzie miał obowiązek zapłaty wykonawcy. Ale jednocześnie inwestor zyskuje pewność co do tego, do jakiej kwoty odpowiada - to kwota jaką za dane roboty przewidział dla generalnego wykonawcy. Dzięki temu obie strony unikają wieloletnich procesów. Inwestor unika ponadto konieczności zapłaty wielokrotności należności wykonawcy i podwykonawcom, a to obecnie dość częsty problem. Musimy pamiętać, że inwestor to nie zawsze jest wielka sieć deweloperska, ale może być to także spółdzielnia czy inwestor prywatny".

Kolejne rozwiązanie pakietu - dodał - to większe możliwości dochodzenia swoich wierzytelności przed sądem w szybszym postępowaniu uproszczonym. "Podnosimy kwotę takich wierzytelności z 10 tys. zł do 20 tys. zł" - wyjaśnił.

"Wprowadzamy także większe możliwości korzystania z postępowania grupowego przez przedsiębiorców. Dzisiaj zasadniczo to konsumenci mogą występować z pozwami zbiorowymi. Ponadto usprawniamy te postępowania. Dziś wadą postępowań grupowanych jest to, że ciągną się znacznie dłużej od spraw indywidualnych. Skracamy je, zwiększamy zakres przedmiotowy ich stosowania - mali przedsiębiorcy dzięki temu będą mogli w takich postępowaniach wspólnie dochodzić swoich roszczeń" - powiedział Mariusz Haładyj.

Kolejny element pakietu - według wiceministra - to wprowadzenie jasnych przesłanek, kiedy administracja może zawrzeć ugodę w sporze cywilnym, choćby z inwestorem przy robotach budowlanych. "Dotychczas administracja, nawet spodziewając się przegranej, wyczerpywała całą ścieżkę sądową, żeby mieć dowód na to, że nie uchybiła regułom gospodarowania środkami publicznymi. W związku z tym wspólnie z MF i Prokuratorią Generalną przygotowaliśmy jasne przesłanki weryfikowania tego, czy dany organ prawidłowo postąpił, zawierając ugodę, czy nie. Celem jest uniknięcie, czasem wieloletnich, bezsensownych sporów" - wskazał.

"Ostatni element pakietu wierzycielskiego to zmiany dotyczące postępowania egzekucyjnego i zabezpieczającego. Wydłużamy okres zabezpieczenia, ale też wprowadzamy dla wierzyciela mechanizm zobowiązania dłużnika do podania informacji z ostatnich pięciu lat, czy nie wyprowadził majątku, by uniknąć odpowiedzialności. Wówczas dochodzenie praw przez wierzyciela będzie łatwiejsze, bo będzie miał on źródło informacji o takich czynnościach dłużnika" - dodał Mariusz Haładyj.
×

DALSZA CZĘŚĆ ARTYKUŁU JEST DOSTĘPNA DLA SUBSKRYBENTÓW STREFY PREMIUM PORTALU WNP.PL

lub poznaj nasze plany abonamentowe i wybierz odpowiedni dla siebie. Nie masz konta? Kliknij i załóż konto!

SŁOWA KLUCZOWE I ALERTY

Zamów newsletter z najciekawszymi i najlepszymi tekstami portalu

Podaj poprawny adres e-mail
W związku z bezpłatną subskrypcją zgadzam się na otrzymywanie na podany adres email informacji handlowych.
Informujemy, że dane przekazane w związku z zamówieniem newslettera będą przetwarzane zgodnie z Polityką Prywatności PTWP Online Sp. z o.o.

Usługa zostanie uruchomiania po kliknięciu w link aktywacyjny przesłany na podany adres email.

W każdej chwili możesz zrezygnować z otrzymywania newslettera i innych informacji.
Musisz zaznaczyć wymaganą zgodę

KOMENTARZE (0)

Do artykułu: Ministerstwo Rozwoju: cywilizujemy relacje inwestor-wykonawca-podwykonawca w robotach budowlanych

NEWSLETTER

Zamów newsletter z najciekawszymi i najlepszymi tekstami portalu.

Polityka prywatności portali Grupy PTWP

Logowanie

Dla subskrybentów naszych usług (Strefa Premium, newslettery) oraz uczestników konferencji ogranizowanych przez Grupę PTWP

Nie pamiętasz hasła?

Nie masz jeszcze konta? Kliknij i zarejestruj się teraz!