Opóźnienia w budowie dróg i autostrady grożą utratą części dotacji unijnej na ten cel. Jak czytamy w "Gazecie Wyborczej", Ministerstwo Infrastruktury wymyśliło sposób na to, jak nie stracić unijnych pieniędzy.
Dzięki temu Ministerstwo Infrastruktury mogłoby wpisać na listę potencjalnego dofinansowania z UE praktycznie każdą dużą drogę budowaną w Polsce przez Generalną Dyrekcję Dróg Krajowych i Autostrad.
Takie rozwiązanie, zakładające, ze prawie wszystkie inwestycje drogowe będą objęte prawem do unijnej dotacji, pozwoli w razie opóźnienia jeden projekt zastąpić drugim.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Ministerstwo Infrastruktury ratuje unijne dotacje za opóźnione drogi