Minister w centrum skandalu korupcyjnego we Włoszech

Minister w centrum skandalu korupcyjnego we Włoszech
Fot. Adobe Stock. Data dodania: 20 września 2022

Minister infrastruktury Włoch Maurizio Lupi jest zamieszany w korupcyjne układy grupy przedsiębiorców i polityków, która w ciągu ostatnich 15 lat kontrolowała przetargi na największe inwestycje w kraju - podała wtorkowa prasa. Lupi odrzuca możliwość dymisji.

Dzień po aresztowaniu pod zarzutem korupcji czterech przedsiębiorców i urzędników ministerialnych w ramach śledztwa dotyczącego łącznie 50 osób, największe dzienniki włoskie zamieściły uzyskane z podsłuchów zapisy rozmów telefonicznych, prowadzonych przez zatrzymanego byłego wysokiego rangą przedstawiciela resortu infrastruktury Ercole Incalzy.

Zapisy te są dowodem korupcyjnych powiązań między ministrem i pracownikami resortu a przedsiębiorcami budowlanymi, wygrywającymi przetargi. Minister Lupi bywał w rezydencji aresztowanego w poniedziałek przedsiębiorcy Stefano Perottiego, który w ciągu ostatnich lat wygrał przetargi na inwestycje o wartości 25 miliardów euro. Minister otrzymał od niego garnitur szyty na miarę, a jego syn zegarek wart ponad 10 tysięcy euro. Syn ministra był również zatrudniony przez Perottiego.

Przypomina się, że Ercole Incalza, który był odpowiedzialny za przetargi na największe inwestycje w kraju za siedmiu rządów i pięciu ministrów infrastruktury, był dotąd objęty 14 prokuratorskimi dochodzeniami. Nigdy wcześniej nie postawiono mu żadnych zarzutów. Teraz, jak podkreślają gazety, śledczy mają niezbite dowody na jego udział w grupie przestępczej, kontrolującej przetargi.

Na liście tych wielkich inwestycji jest budowa linii metra w Rzymie i Mediolanie, kilku odcinków trakcji kolei dużych prędkości oraz autostrad, a także przygotowania do tegorocznej wystawy Expo w stolicy Lombardii.

Na ważnym stanowisku kierownika wewnętrznej struktury technicznej przyznającej przetargi Incalza pracował tam do końca zeszłego roku, następnie został zewnętrznym konsultantem resortu.

"La Repubblica" przytacza fragmenty rozmów, w trakcie których Maurizio Lupi w grudniu zeszłego roku zapewniał Incalzę, że gotów jest doprowadzić do kryzysu rządowego, jeśli pojawi się pomysł likwidacji kierowanej przez niego struktury.

W wywiadzie dla tego dziennika Lupi oświadczył, że nie zamierza podać się do dymisji, ponieważ nie widzi powodów do takiej decyzji.

"Corriere della Sera" cytuje słowa premiera Matteo Renziego, którego zdaniem w świetle ujawnionej afery "trudno popierać" ministra.

Komentatorzy zauważają, że publikacja rozmów wywołała konsternację także z powodu wulgarnego języka używanego przez Maurizio Lupiego, jednego z prominentnych działaczy katolickiego ruchu Comunione e Liberazione, z którego wywodzi się wiele osób obecnych na dzisiejszej scenie politycznej we Włoszech.
×

DALSZA CZĘŚĆ ARTYKUŁU JEST DOSTĘPNA DLA SUBSKRYBENTÓW STREFY PREMIUM PORTALU WNP.PL

lub poznaj nasze plany abonamentowe i wybierz odpowiedni dla siebie. Nie masz konta? Kliknij i załóż konto!

SŁOWA KLUCZOWE I ALERTY

Zamów newsletter z najciekawszymi i najlepszymi tekstami portalu

Podaj poprawny adres e-mail
W związku z bezpłatną subskrypcją zgadzam się na otrzymywanie na podany adres email informacji handlowych.
Informujemy, że dane przekazane w związku z zamówieniem newslettera będą przetwarzane zgodnie z Polityką Prywatności PTWP Online Sp. z o.o.

Usługa zostanie uruchomiania po kliknięciu w link aktywacyjny przesłany na podany adres email.

W każdej chwili możesz zrezygnować z otrzymywania newslettera i innych informacji.
Musisz zaznaczyć wymaganą zgodę

KOMENTARZE (0)

Do artykułu: Minister w centrum skandalu korupcyjnego we Włoszech

NEWSLETTER

Zamów newsletter z najciekawszymi i najlepszymi tekstami portalu.

Polityka prywatności portali Grupy PTWP

Logowanie

Dla subskrybentów naszych usług (Strefa Premium, newslettery) oraz uczestników konferencji ogranizowanych przez Grupę PTWP

Nie pamiętasz hasła?

Nie masz jeszcze konta? Kliknij i zarejestruj się teraz!