System wspierania drogowych budżetów samorządowych się sprawdził. Kwota dofinansowania tych inwestycji z budżetu państwa będzie rosła - zapowiada minister infrastruktury i budownictwa Andrzej Adamczyk w rozmowie z wnp.pl.
- Nie ma obaw. System wspierania budżetów samorządowych się sprawdził. Absolutnie nie chcemy tych pieniędzy zabierać, a wręcz przeciwnie, kwota dofinansowania inwestycji samorządowych będzie rosła! W tym roku będzie to 800 mln zł, ale później więcej - od 1 mld do 1,2 mld zł w 2018 r.
Byłem szefem komisji infrastruktury w samorządzie powiatowym, zajmowałem się głównie inwestycjami drogowymi. Zapewniam: te pieniądze są dobrze, efektywnie przez samorządy wydawane - i tak powinno zostać.
W marcu zakończył się nabór wniosków o dofinansowanie modernizacji dróg samorządowych na lata 2016-19. Wpłynęło 1645 aplikacji na ponad 1,7 mld zł. A dostępna pula jest, jak pan wspomniał, o 900 mln mniejsza.
- Szkoda, że w budżecie na ten rok zaplanowano tylko tyle… Bo dziś problem transportu drogowego w Polsce dotyka nie tylko tras krajowych, lecz także dróg municypalnych, które w dużej mierze przejmują z nich ruch.
Liczne wnioski pośrednio wskazują, że zwyciężyła u nas świadomość, iż dobry transport to fundament i stymulator rozwoju gospodarczego. I trzeba zrobić wszystko, by zdobyć dodatkowe środki na wsparcie samorządów w przebudowie dróg lokalnych.
Szukacie dodatkowych funduszy… A czy będzie zgoda polityczna na podwyżkę opłat paliwowych - na potrzeby Funduszu Drogowego?
- To nie jest rządowa inicjatywa i nie planujemy dziś podwyższenia opłat paliwowych, choć pojawił się taki pomysł - jeden z wielu - w debacie publicznej.
Pytanie tylko, skąd taka alergiczna reakcja mediów na samo postawienie problemu. A dlaczego się nad tym w dyskusji nie zastanawiać? Pieniądze z Brukseli mamy. Mnóżmy środki własne - i dyskutujmy o tym bez barier.
Ludzie boją się też, że te dodatkowe złotówki trafią do bezdennej czeluści zwanej budżetem państwa i pójdą stamtąd na zupełnie co innego niż drogi.
- Nie ma takich obaw. Wszystkie pieniądze uzyskane z opłaty paliwowej są przeznaczane na inwestycje infrastrukturalne; 80 proc. trafia do Krajowego Funduszu Drogowego, czyli na budowę dróg krajowych natomiast 20 proc. na kolej.
Do rozważenia pozostaje, czy warto zmienić te proporcje. Asygnujemy bowiem miliardy złotych na przebudowę dróg, a potem świadomie godzimy się z ich nadmierną degradacją, gdyż udział kolei w transporcie jest u nas zbyt niski, a transportu wodnego śródlądowego - już zupełnie niewielki.
To teraz inna kontrowersja. Niektóre media doniosły, że ponoć MIB skłania się do zerwania z istniejącym u nas system elektronicznego poboru opłat viaToll. Niebawem upływa termin umowy z jego zarządcą. Co z decyzjami?
- Faktycznie, umowa kończy się z końcem 2018 r. Stosowne analizy należało przeprowadzić oczywiście wcześniej, ale poprzednia ekipa rządowa odkładała sprawę ad acta. Prowadzimy głębokie analizy, nie przesądzając niczego z góry.
Każdy system należy też mierzyć w kategoriach postępu technologicznego. Kiedy projektowano system viaToll, czyli w 2008 r., dostępne i ekonomicznie właściwe były właśnie takie rozwiązania. Ale w dziedzinie nowoczesnych technologii 10 lat to epoka!
Czyli ministerstwo nie ma jeszcze ostatecznie sprecyzowanego zdania, opartego na analizach?
- Nie. Informacji, które pojawiły się w przestrzeni publicznej, czyli że wybraliśmy wariant węgierski (system HU-GO wykorzystuje technologię GPS - red.), absolutnie nie potwierdzam.
Czekamy również na tegoroczną decyzję w Czechach, gdzie działa system podobny do naszego. Prawdopodobnie Czesi będą odkładali decyzję w czasie, choć minister transportu w rozmowie ze mną też przyznał, że postęp technologiczny jest tu ogromny.
Projekt ViaToll także można udoskonalić. Był testowany na kompatybilność z innymi europejskimi systemami.
- Tak, dostrzegamy to. Oczekujemy, że operator przedstawi stosowne propozycje. Być może pojawi się też oferta innej firmy, która wykorzysta bramownice i nie będzie potrzeby ich kosztownego demontażu.
Naprawdę do niczego się nie uprzedzamy, ale i nikogo nie faworyzujemy. To analiza techniczna, ekonomiczna i perspektywy danego rozwiązania powinny być osnową decyzji, a nie emocjonalne polemiki.
Rozmawiali: Piotr Stefaniak, Jacek Ziarno
Minister infrastruktury i budownictwa Andrzej Adamczyk będzie gościem VIII Europejskiego Kongresu Gospodarczego w Katowicach. W majowym numerze Miesięcznika Gospodarczego „Nowy Przemysł” - obszerny wywiad z ministrem.
Polecamy uwadze sesje EEC 2016
Infrastruktura transportowa w Europie Centralnej
19.05.2016 r. | godz. 9.30-11.00
Infrastruktura. Inwestycje
19.05.2016 r. | godz. 11.30-13.00
Drogi, koleje, żegluga. System transportu w Polsce
19.05.2016 r. | godz. 13.30-15.00
Dowiedz się więcej o Europejskim Kongresie Gospodarczym 2016
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Minister Andrzej Adamczyk: samorządy dobrze wydają pieniądze na drogi