Koncesjonariusz autostrady dostanie 2,5 mld EUR, skarb zarobi netto „tylko” 300 mln EUR. Zrzucą się na to kierowcy.
— Szacujemy, że wpływy do funduszu drogowego z opłat od kierowców sięgną 2,8 mld EUR, a koncesjonariuszowi zostanie z powrotem wypłacone 2,5 mld EUR. W okresie trwania koncesji skarb państwa zyska więc około 300 mln EUR — cytuje dziennik Lecha Witeckiego, p.o. szefa Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad.
GTC będzie się rozliczać z państwem za udostępnienie trasy do eksploatacji. Myto będzie przekazywać do Krajowego Funduszu Drogowego, a ten będzie płacił firmie za dostępność drogi.
Trasa do Torunia ma być oddana w końcu 2011 r. Wówczas kierowcy aut osobowych zapłacą za przejazd ponadsześćdziesięciokilometrowym odcinkiem 20 gr/km. Ciężarówki obecnie jeżdżą, wykupując winiety, ale jeśli — zgodnie z planami rządu — zostaną zniesione, to stawka może sięgnąć 46 gr/km - pisze dziennik.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Miliardy leżą na A1