Już w tym roku krajowi producenci cementu mogą dojść do pełnego wykorzystania mocy produkcyjnych a zużycie tego materiału będzie rosło - mówi w rozmowie z "Parkietem" Andrzej Balcerek, szef Stowarzyszenia Producentów Cementu.
- W zalężności od tego, czy to będzie modernizacja, czy też greenfield, koszt zwiększenia mocy produkcyjnych o 1 tonę sięgać może do 100 do 200 mln euro. Jednak według mnie nie należy się spodziewać inwestycji typu greenfield ani wejścia nowych graczy, bo właściwie wszystkie największe koncerny światowe są już w Polsce, a zasoby surowcowe też są ograniczone. Sądzę więc, że raczej moce produkcyjne będą rosły w wyniku rozbudowywania i modernizacji istniejących cementowni. - mówi w dzienniku Andrzej Balcerek.
Jednocześnie zapewnił, że inwestycje, które będą zapewne wspomagane przez spółki matki polskich firm cementowych, nie wpłyną znacząco na ceny cementu na rynku.
Andrzej Balcerek, zapytany dlaczego branża dopiero teraz zdecydowała się na rozpoczęcie inwestycji, odpowiedział, że dopiero w 2006 r. rynek cementu w Polsce się obudził i popyt zaczął rosnąć. - Nikt wcześniej nie podjąłby się zwiększania mocy, bo nie miał pewności jak będzie się rozwijała sytuacja na rynku. Dlatego dopiero więc w ubiegłym roku branża zaczęła poważnie myśleć o inwestycjach - powiedział w "Parkiecie".
W kwestii limitów CO2, jakie ma dostać branża, Balecerek powiedział: - Obecna propozycja podziału limitów zakłada, że branża cementowa dostałaby uprawnienia do emisji 11,5 mln ton CO2, czyli już o 1 mln ton mniej niż potrzeba do wyprodukowania 18 mln ton cementu, tj. prognozowanego na ten rok poziomu produkcji. My już od dawna mówiliśmy, że potrzebujemy przynajmniej limitów na 12,5 mln ton CO2. Jeśli będziemy mieli za mało uprawnień, to konieczne będzie dokupienie ich na rynku, gdzie cemna za prawo do emisji jednej tony CO2 sięga 25-30 euro. Z pewnością cena cementu wzrośnie, bo tak wysokich dodatkowych kosztów nie będziemy mogli wziąć na siebie - wyjaśnił w "Parkiecie".
Wśród innych czynników, które mogą wpływać na zmiany cen Balcerek wymienił też rosnące koszty energii, gazu i wynagrodzeń.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Miliardowe inwestycje cementowni