Mikołaj Wild w Baranowie. Będą przekonywać mieszkańców do CPK

  • AH
  • Opublikowano: 9 grudnia 2017 - 11:40 | Zaktualizowano: 10 grudnia 2017 - 16:40
Budowa Centralnego Portu Komunikacyjnego będzie jedną z największych inwestycji w historii Polski. Najmocniej jednak odczują ją mieszkańcy gminy Baranów, w której powstać ma ta mega inwestycja. Dlatego to z nimi spotka się Mikołaj Wild, by rozwiać wszelkie wątpliwości.

13 grudnia w budynku Ochotniczej Straży Pożarnej w Baranowie odbędzie spotkanie z Mikołajem Wildem, sekretarzem stanu w KPRM oraz pełnomocnikiem rządu ds. Centralnego Portu Komunikacyjnego.

Jego organizatorami są Komitet PiS Baranów oraz wójt gminy Baranów, Andrzej Kolek.

- Spotkanie ma ogólną formę, jest adresowane do wszystkich, którzy mogą być zainteresowani inwestycją, która ma być realizowana w gminie. Jest to projekt na skalę całego kraju, a dotyczy najbardziej wąskiego grona ludzi, mieszkańców Baranowa - mówi nam Mirosław Paciorek, współorganizator spotkania z ramienia PiS.

Jego celem jest wyjaśnienie podstawowych kwestii związanych z inwestycją, przedstawienie zagrożeń, jak i korzyści, bo przecież chodzi o projekt, który zajmie ponad 10 procent terenu tej mazowieckiej gminy.

- Jest dużo wątpliwości, rodzi się wiele pytań - mówi nam Mirosław Paciorek.

Odpowiadać na nie lokalnej społeczności będzie wójt Baranowa i pełnomocnik rządu ds. CPK.

Rząd ogłosił szczegóły budowy Centralnego Portu Komunikacyjnego w połowie listopada.

CPK powstanie do 2027 r. Rocznie będzie w stanie obsłużyć 50 mln pasażerów. Częścią inwestycji będzie budowa węzła kolejowego wraz z przyłączeniami, pozwalającymi na dojazd do lotniska z każdego z największych miast w Polsce w ciągu 2 godzin.

O korzyściach, ale też niedogodnościach związanych z budową Centralnego Portu Komunikacyjnego w gminie Baranów Portalsamorzadowy rozmawiał z wójtem gminy, Andrzejem Kolkiem.

- Korzyścią niewątpliwie będzie ogromy impuls rozwojowy. Wokół lotniska rozwija się przecież mnóstwo różnych biznesów, a zatem przybędzie miejsc pracy. To też całkowita zmiana krajobrazu tej gminy i jej funkcji, bo na razie jesteśmy gminą w dużym stopniu rolniczą. Dla samorządu wiązać się to będzie z podatkami, o których dziś możemy sobie tylko pomarzyć. Z drugiej strony natomiast część ludzi będzie musiała zmienić swoje miejsce zamieszkania, a u nas nie ma ogromnych terenów po PGR-ach. Jest raczej rolnictwo indywidualne. Podejrzewam, że właścicielami tych działek, gdzie ma port powstać jest kilkuset różnych właścicieli. Z tym się trzeba będzie uporać - mówił nam Andrzej Kolek, wójt gminy Baranów.

Czytaj więcej: Centralny Port Komunikacyjny w Baranowie: Wójt zadowolony, choć mocno zaskoczony

Nie przegap najważniejszych wiadomościObserwuj nas w Google NewsObserwuj nas w Google News

Logowanie

Dla subskrybentów naszych usług (Strefa Premium, newslettery) oraz uczestników konferencji ogranizowanych przez Grupę PTWP

Nie pamiętasz hasła?

Nie masz jeszcze konta? Kliknij i zarejestruj się teraz!