Więcej niż jedna trzecia z ponad 50 tys. mieszkań oferowanych przez deweloperów w największych miastach to pustostany. Mimo to Polacy wciąż kupują "dziury w ziemi", pisze "Gazeta Wyborcza".
Nie jest to bezpieczne jeśli wpłaty nie trafiają na specjalny rachunek powierniczy w banku, ostrzega "GW". Bo gdy sprzedaż mieszkań stanie, a firma nie korzysta z kredytu lub nie ma własnych pieniędzy na ich dokończenie, grozi jej plajta. Klienci bankrutów zostają wtedy bez pieniędzy, mieszkania i z zaciągniętym kredytem na karku.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Mieszkania z folderu