Do Polski ściągają firmy z całego świata przyciągane największymi w Europie kontraktami infrastrukturalnymi. Chińczycy, Słoweńcy, a nawet Hindusi walczą o drogowe kontrakty w naszym kraju - czytamy w "Rzeczpospolitej".
Jak wymienia dziennik, wczoraj ogłoszono konkurs na budowę dwóch odcinków A4 między Tarnowem a Rzeszowem. W poniedziałek zostaną ogłoszone kolejne trzy przetargi na budowę prawie 70 km drugiej jezdni trasy A18 do Olszyny na granicy z Niemcami. A jeszcze w czerwcu rozpocznie się wybór firm, które wybudują 30 km drogi ekspresowej nr 5 i 7,5 km obwodnicy do Wrocławia., więc jest o co walczyć.
Na polskie kontrakty ostrzą sobie zęby firmy m.in. z Chińskiej Republiki Ludowej, a także z Macedonii. Jak mówią "Rz" przedstawiciele polskich firm budowlanych, na rynku robi się rzeczywiście ciasno, ale o tym czy zagraniczne oferty będą konkurencyjne wobec polskich dowiemy się dopiero wtedy, gdy wykonawcy zaczną składać oferty cenowe.
Zamów newsletter z najciekawszymi i najlepszymi tekstami portalu
FORUM TYMCZASOWO NIEDOSTĘPNE
W związku z ciszą wyborczą dodawanie komentarzy zostało tymczasowo zablokowane.