Firma wciąż czeka na warunki zabudowy działki w centrum Warszawy, którą w ciągu roku ma opuścić spółka zależna. W międzyczasie chce zawalczyć o portfele kolekcjonerów monet
- Złożyliśmy wniosek o pozwolenie na budowę zakładu przemysłowego. Przewidujemy, że roboty zakończą się w październiku 2009 r., a oddanie fabryki do użytku, po uwzględnieniu niezbędnych prac technologicznych, nastąpi dwa miesiące później - mówi Tadeusz Steckiewicz, prezes Mennicy.
Koszty przedsięwzięcia szacuje na 26 mln zł. Inwestycja będzie finansowana z kredytów. Trwają właśnie rozmowy z bankami na ten temat.
Od wielu miesięcy Mennica stara się o uzyskanie warunków zabudowy dla opuszczanej działki. - Procedura nadal trwa. Nie mamy wpływu na te decyzje. Rozumiemy, że projekt nowej zabudowy w centrum stolicy wymaga wielu uzgodnień, z wieloma instytucjami - mówi prezes Steckiewicz.
Ambicją Mennicy jest budowa przy ul. Pereca nowoczesnego wieżowca. Jednak - jak twierdzą eksperci rynku nieruchomości komercyjnych (o czym pisaliśmy w kwietniu) - im bardziej realizacja inwestycji przesuwa się w czasie, tym trudniej będzie atrakcyjnie sprzedać powierzchnię biurową, bo systematycznie jej przybywa. Tymczasem koszt budowy drapacza chmur można szacować na 1 mld zł. Czy wobec tego w grę wchodzą inne koncepcje zagospodarowania działki? - Nie mając warunków zabudowy, trudno mówić o ostatecznym charakterze inwestycji. W tej chwili koncepcja przewiduje usługowo-biurowe przeznaczenie projektowanego budynku - mówi Steckiewicz.
Szef Mennicy podkreśla, że spółka główną uwagę skupia na podstawowej działalności. Niedawno zapowiadała duże inwestycje w rozwój pionu handlowego. Zarząd prosił nawet akcjonariuszy (42 proc. akcji ma Zbigniew Jakubas, a 32 proc. Skarb Państwa) o niewypłacanie dywidendy z ubiegłorocznego rekordowego zysku netto. Z 53,9 mln zł zarobku ostatecznie wypłacono ponad 26 mln zł.
Inwestycje ruszyły. Właśnie rozpoczęła działalność nowa spółka zależna, Skarbiec Mennicy Polskiej. Jej zadaniem jest sprzedaż monet kolekcjonerskich i numizmatów na masową skalę, przez bezpośrednie docieranie do klientów. W tym celu powstanie duży numizmatyczny vortal (serwis internetowy poświęcony jednej dziedzinie) oraz sklep internetowy. - Na rozwój Skarbca planujemy znaczne nakłady finansowe, ale ze względu na konkurencyjność rynku nie możemy podawać szczegółów - ucina Steckiewicz.
Do klientów firma będzie też docierać za pomocą insertów dołączanych do czasopism, rozwinie też stacjonarne punkty sprzedaży.
- Inwestycje związane ze Skarbcem mają charakter długoterminowy - podkreśla Steckiewicz. - Początkowy okres funkcjonowania przedsiębiorstwa, do dwóch lat, wymaga znaczących nakładów m.in. na badania rynku i zdobywanie jak największej liczby klientów. Zakładamy, że po tym okresie Skarbiec będzie przynosić znaczące zyski - dodaje. Dość przypomnieć styczniowy szturm chętnych na limitowaną srebrną dwudziestozłotówkę z sokołem wędrownym. Kosztowała 91 zł, a jeszcze tego samego dnia cena w drugim obiegu skoczyła kilkakrotnie. Dużym wzięciem inwestorów cieszą się też złote sztabki.
Bardzo ważny dla Mennicy jest segment płatności elektronicznych, m.in. kart służących do płatności za przejazdy komunikacją miejską. System funkcjonuje już w Warszawie, Jaworznie i Suwałkach. - Aktualnie wdrażamy go w Lublinie. Bierzemy też udział w kilku przetargach, ale do zakończenia postępowań nie chcielibyśmy podawać nazw miejscowości - mówi Steckiewicz.Mennica w tym roku zakończy budowę osiedla mieszkaniowego w Jabłonnie. Czy będzie się angażować w następne tego typu przedsięwzięcia? - Rozpatrujemy kolejne projekty, ale decyzja o ich rozpoczęciu zależy od oceny ich efektywności. Na pewno nie będą to duże przedsięwzięcia, co może być dobrym rozwiązaniem w gorszych dla deweloperów czasach - mówi Steckiewicz.
Pod koniec lipca Mennica stała się właścicielem 5,4 proc. akcji giełdowego kolportera, Ruchu. Czy rozważa zwiększenie zaangażowania? - Przyglądamy się wynikom tej firmy i jej wycenie rynkowej. Zarząd Ruchu zapowiedział restrukturyzację - będziemy więc wnikliwie analizować jej rezultaty - twierdzi szef Mennicy.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Mennica Polska liczy na biurowiec i numizmaty