Wiele osób z oburzeniem mówi o wysokości odprawy Marii Wasiak. Chociaż formalnie jej się należała, minister postanowiła oddać ją na cele dobroczynne. Czy wobec tego uniknie zapłacenia podatku dochodowego?
Należy się czy nie?
Sprawa wywołała oburzenie w związku z obecną sytuacją finansową PKP, której zadłużenie wynosi niemal 4,5 mld zł. Jak przekonuje w rozmowie z TVN24 Stanisław Kogut, senator PiS, Maria Wasiak była związana z koleją 15 lat, a efekt jej rządów był marny.
- Wyprawa powinna być uzależniona od wyników. W kolejowej spółce ludzie są zwalniani, wyprowadza się pewne grupy zawodowe z PKP i przekształca się je w spółki, tworzy się dużą liczbę rad nadzorczych za astronomiczne kwoty - ocenia dla TVN24 Kogut.
Nie zgadza się z nim Wojciech Warski z Business Centre Club. - Odprawa ma dwie funkcje. Po pierwsze jest to zabezpieczenie dla menedżera, który ponosi bardzo duże ryzyko, o czym szeregowi pracownicy nie chcą pamiętać. Menedżer jest w pracy 24 godziny na dobę, 365 dni w roku, również na urlopie. Jest to bardzo duża odpowiedzialność. Menedżer musi mieć premię za to, że ciężko harował - wyjaśnia na antenie TVN24.
Jego słowa potwierdza prof. Elżbieta Mączyńska, prezes Polskiego Towarzystwa Ekonomicznego. - Niektóre negatywne opinie dotyczące wysokości odprawy minister Wasiak są niesprawiedliwe. Odprawa była zapewniona w kontrakcie menedżerskim, a umów należy dotrzymywać, dlatego też uważam, że w tym przypadku wypłacenie jej było słuszną decyzją - mówi.
[...]
Nieunikniony podatek
Jak przekonuje Bernard Łukomski z Kancelarii Prawnej Bernard Łukomski, jeśli odprawa minister podlegała opodatkowaniu, wówczas nawet jej zwrot nie cofnie skutków podatkowych. Wszystko jest uwarunkowane zapisami w kontrakcie, jednak zdaniem Łukomskiego minister nie uniknie zapłaty podatku.
- Maria Wasiak pieniądze otrzymała, dlatego musi zapłacić podatek dochodowy - wyjaśnia.
Więcej na portalu PulsHR.pl
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Maria Wasiak oddała odprawę, ale nie uniknie podatku