Maleją różnice między cenami ofertowymi a transakcyjnymi mieszkań

Maleją różnice między cenami ofertowymi a transakcyjnymi mieszkań
Fot. Adobe Stock. Data dodania: 20 września 2022

Znacznie zmalały różnice między cenami, które proponują sprzedający mieszkania, a cenami, po jakich rzeczywiście dochodzi do transakcji. Zdaniem analityków spadek cen ofertowych wymusił zastój na rynku nieruchomości.

Z danych agencji Metrohouse wynika, że w 2011 r. największe różnice między ceną ofertową a transakcyjną spadły we Wrocławiu i Gdańsku. We Wrocławiu zmalały z 14 proc. w styczniu 2011 r. do 7,5 proc. pod koniec 2011 r., natomiast w przypadku Gdańska - z 11,2 proc. do 6,4 proc. W Gdyni był to spadek z 16 proc. do 12,5 proc., w Poznaniu - z 9,1 proc. do 6,7 proc., a w Warszawie - z 8,3 proc. do 4,5 proc.

Na przykład w Warszawie dwupokojowe mieszkanie na Ursynowie o powierzchni 53 m kw. wystawione na sprzedaż na początku ubiegłego roku za 480 tys. zł sprzedano w grudniu 2011 r. za 460 tys. zł. We Wrocławiu trzypokojowy lokal 57 m kw. w dzielnicy Krzyki potaniał w ciągu ostatnich 12 miesięcy z 310 tys. zł na 287 tys. zł, a w Gdańsku cena dwupokojowego mieszkania o powierzchni 50 m kw. spadła przez rok z 362 tys. zł do 340 tys. zł.

Według analityków w dużym stopniu spadek różnic między ceną ofertową a transakcyjną to wynik zastoju na rynku nieruchomości, który jest m.in. efektem nadmiernej podaży lokali przy zmniejszającym się popycie, co jest m.in. efektem problemów gospodarczych.

Zdaniem Marcina Jańczuka z agencji Metrohouse zjawisko zmniejszania się różnic między ceną ofertową a transakcyjną świadczy o tym, że mamy do czynienia z urealnieniem cen.

"Nie chodzi o to, że kupującym udaje się tak znacząco zbić cenę wyjściową, czyli mówiąc popularnie - utargować. Tak naprawdę wystawiane przez sprzedających ceny ofertowe są coraz rzadziej zawyżane" - powiedział PAP Jańczuk.

Pełnomocnik zarządu agencji Emmerson Nieruchomości Jarosław Skoczeń zwraca uwagę na to, że w ubiegłym roku zdarzały się też obniżki cen ofertowych sięgające nawet 20-30 proc. "Ale były to jednostkowe przypadki" - powiedział PAP Skoczeń. Dodał, że były to przypadki, gdy nieruchomość bardzo długo czekała na nabywcę.
×

DALSZA CZĘŚĆ ARTYKUŁU JEST DOSTĘPNA DLA SUBSKRYBENTÓW STREFY PREMIUM PORTALU WNP.PL

lub poznaj nasze plany abonamentowe i wybierz odpowiedni dla siebie. Nie masz konta? Kliknij i załóż konto!

SŁOWA KLUCZOWE I ALERTY

Zamów newsletter z najciekawszymi i najlepszymi tekstami portalu

Podaj poprawny adres e-mail
W związku z bezpłatną subskrypcją zgadzam się na otrzymywanie na podany adres email informacji handlowych.
Informujemy, że dane przekazane w związku z zamówieniem newslettera będą przetwarzane zgodnie z Polityką Prywatności PTWP Online Sp. z o.o.

Usługa zostanie uruchomiania po kliknięciu w link aktywacyjny przesłany na podany adres email.

W każdej chwili możesz zrezygnować z otrzymywania newslettera i innych informacji.
Musisz zaznaczyć wymaganą zgodę

KOMENTARZE (0)

Do artykułu: Maleją różnice między cenami ofertowymi a transakcyjnymi mieszkań

NEWSLETTER

Zamów newsletter z najciekawszymi i najlepszymi tekstami portalu.

Polityka prywatności portali Grupy PTWP

Logowanie

Dla subskrybentów naszych usług (Strefa Premium, newslettery) oraz uczestników konferencji ogranizowanych przez Grupę PTWP

Nie pamiętasz hasła?

Nie masz jeszcze konta? Kliknij i zarejestruj się teraz!