Po blisko sześciu latach Lech Witecki przestał kierować GDDKiA - największym inwestorem publicznym. Z opinii rynkowych, zebranych przez portal wnp.pl, wyłaniają się zarówno zalety, jak i wady odchodzącego szefa Dyrekcji.
Również na jej wniosek powołał na p.o. dyrektora Ewę Tomalę-Borucką, dotychczas dyrektor śląskiego oddziału GDDKiA. Tomala-Borucka ma pełnić swoje obowiązki do czasu wyłonienia w konkursie nowego dyrektora GDDKiA.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Lech Witecki poza GDDKiA. Nastąpił koniec pewnej epoki