Deweloperzy prześcigają się w promocjach, pozwalają negocjować ceny, dorzucają dodatkowe wyposażenie. Czy mamy do czynienia z kryzysem na rynku mieszkaniowym? - Raczej ze stabilizacją - uważają eksperci
- Rynek stabilizuje się po dwuletniej hossie - ocenia dr Iwona Foryś, specjalistka od rynku nieruchomości z Uniwersytetu Szczecińskiego. - Nie widzę większych zagrożeń dla Szczecina, jedynie spokojniejszą sprzedaż i większe wyważenie rynku. To czas kupującego, który po dwóch latach ponownie ma szansę na negocjowanie warunków umowy.
Ile kosztuje nowe mieszkanie w Szczecinie? Średnia cena metra kwadratowego to ponad 5 tys. zł. Ale oferty przekraczające 6 tys. zł nie są rzadkością. To tyle co w okresie największej hossy. Co się zmieniło?
Deweloperzy prześcigają się w promocjach. Sezonowe rabaty, garaż czy miejsce postojowe gratis to już banał, niedawno pojawiła się w Szczecinie firma, która w zamian za kupno mieszkania proponuje nowy samochód - fiata grande punto - pisze "Gazeta Wyborcza"
- Nie ma tu żadnych kruczków, warunkiem jest jedynie zakup przynajmniej 60-metrowego mieszkania - zapewnia Michał Gola, menedżer inwestycji Comfortime Developer, który kusi klientów autem. - Zawsze w budżecie jest miejsce na taką pozycję jak marketing. Koszty działań innych deweloperów, proponujących np. wyposażenie kuchni, są porównywalne z samochodem, a nam zależało na niedublowaniu promocji.
Zdaniem Michała Goli samochód kusi skutecznie. Zainteresowanie ofertą jego firmy jest duże, a nie są to mieszkania najtańsze w mieście. Jeśli ktoś nie potrzebuje auta, może liczyć na ekwiwalent, ewentualnie garaż gratis albo lepsze warunki finansowania kupna mieszkania.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Kup mieszkanie, samochód dorzucimy gratis