Instalacja odwodornienia propanu w Policach, czyli projekt PDH, to kluczowa inwestycja nadchodzących lat dla Grupy Azoty i polskiego przemysłu chemicznego. Przedsięwzięcie, którego wartość oszacowano na ok. 2,7 mld zł, będzie wymagało też dużego potencjału projektowego i wykonawczego, a także dostaw urządzeń i materiałów.
Zamówienie obejmuje instalację do produkcji propylenu metodą odwodornienia propanu (PDH to skrót od ang. propane dehydrogenation).
W ramach zadania zaplanowano także terminal morski do rozładunku i magazynowania propanu oraz rozdzielnię energii elektrycznej. Przetarg przewiduje też opcję w postaci budowy instalacji do produkcji polipropylenu.
Pierwotnie termin składania oświadczeń ustalono na 20 lutego, a następnie został on wydłużony do 1 marca. Wstępny harmonogram postępowania zakładał wystosowanie zaproszeń do złożenia ofert 13 marca, a ich otwarcie w lipcu. Natomiast wyłonienie generalnego wykonawcy miałoby nastąpić w grudniu 2017 r.
Jakie podmioty znajdują się wśród firm zainteresowanych inwestycją? Biuro prasowe spółki z Polic przekazało portalowi wnp.pl, że są to informacje poufne i nie zostaną one upublicznione.
Podobnie jest również w przypadku pytań o dalszy harmonogram postępowania. W kręgach branżowych wymienia się kilka podmiotów, które mogłyby się podjąć roli generalnego wykonawcy kluczowej inwestycji Grupy Azoty.
W dalszej części artykułu m.in.:
• Potencjalni generalni wykonawcy i podwykonawcy inwestycji
• Wpływ inwestycji na krajowy potencjał wykonawczy i produkcyjny
• Geneza projektu PDH
• Znaczenie propylenu dla polskiej chemii i gospodarki
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Kto zarobi na największej inwestycji chemicznej nadchodzących lat?