W tej chwili mamy kryzys, a za dwa lata będziemy mieli zapaść w budownictwie mieszkaniowym - zapowiada część deweloperów.
Według Jarosława Szanajca, prezesa Dom Development i szefa Polskiego Związku Firm Deweloperskich, ta nadchodząca zapaść zaowocuje bardzo wysokimi cenami.
O zapaści mówi też Kazimierz Kirejczyk, prezes firmy doradczej Reas. – Jeśli wstrzymaniu ulega 20 proc. planowanych inwestycji, to wtedy można mówić o kryzysie. Ale jeśli dotyczy to 60 proc. inwestycji, to rzeczywiście mamy do czynienia z zapaścią – powiedział "Rzeczpospolitej".
Zapaść ta dotknie nie tylko deweloperów, ale także wykonawców i dostawców materiałów.
Według dziennika nie brakuje opinii, że branża sama sobie nie poradzi i potrzeba instrumentów, które pobudzą rynek, a rząd nie ma na to pomysłu.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Kryzys deweloperów przejdzie w zapaść