Kraków zapłaci BP Polska za tory tramwajowe

Kraków zapłaci BP Polska za tory tramwajowe
Fot. Adobe Stock. Data dodania: 20 września 2022

Ponad 180 tys. zł ma trafić z kasy Krakowa do firmy BP Polska - zdecydował krakowski sąd. To efekt zbudowania torów tramwajowych w Borku Fałęckim na działce, która nie należała do miasta.

Cała historia ma swój początek pod koniec lat 90., gdy przy okazji budowy centrum handlowego Zakopianka przebudowano układ komunikacyjny w okolicy - pisze krakowska "Gazeta Wyborcza". Prace obejmowały m.in. przełożenie torów tramwajowych przy ul. Zakopiańskiej.

W kwietniu 1998 r. firma Anma (zależna od BP Polska) wyraziła zgodę na wejście na należące do siebie działki, gdzie miały zostać położone nowe tory tramwajowe. Dziś po gruncie, który w międzyczasie trafił do BP Polska, jeżdżą tramwaje do pętli w Borku Fałęckim.

- Miejskie Przedsiębiorstwo Komunikacji nigdy nie zawarło z BP żadnej umowy o korzystanie z tych nieruchomości. Kilkakrotnie w przeszłości zwracaliśmy się do gminy z propozycją zamiany lub sprzedaży tych działek, ale bez rezultatu. W konsekwencji wystąpiliśmy do sądu - tłumaczy Magdalena Kandefer z BP Polska.

W październiku ub. roku BP Polska, następca prawny Anmy, wygrał proces przed sądem cywilnym w Krakowie, w którym domagał się wynagrodzenia za korzystanie z tych nieruchomości. W wyroku czytamy, że na rzecz BP zasądzono kwotę 181 821 zł wraz z odsetkami oraz 18 tys. zł tytułem zwrotu kosztów procesu.

Październikowy wyrok to już drugie rozstrzygnięcie tej sprawy na niekorzyść miasta. Taki sam wyrok zapadł w 2005 r., jednak sąd apelacyjny nakazał ponowne rozpatrzenie sprawy. Teraz przedstawiciele miasta również złożyli apelację.

Dlaczego jednak do tej pory nie uregulowano stanu prawnego działek w Borku Fałęckim? Na to pytanie trudno uzyskać odpowiedź od miejskich instytucji. Nikt nie potrafi również powiedzieć, kto odpowiada za narażenie miasta na straty.

Formalnie proces z BP przegrało MPK. - Nie chcemy komentować tej sprawy, bo dotyczy ona infrastruktury torowej, która leży w kompetencji Zarządu Dróg i Transportu, a nie MPK. Z ZDiT mamy podpisaną umowę na korzystanie z torów i ją realizujemy - twierdzi Marek Gancarczyk, rzecznik MPK Kraków. - Zapoznajemy się z dokumentami, bo na prośbę wydziału skarbu mamy przystąpić do postępowania - mówi Wit Nirski z ZDiT.

Ani w ZDiT, ani w MPK nie potrafią wyjaśnić, jak można było podpisać umowę na korzystanie z czegoś, co zostało zbudowane na gruncie należącym do kogoś innego. Cała sprawa jest analizowana w wydziale skarbu. Tymczasem z każdym dniem rosną odsetki, które ewentualnie będzie musiało uiścić miasto za bezprawne korzystanie z torów.
×

DALSZA CZĘŚĆ ARTYKUŁU JEST DOSTĘPNA DLA SUBSKRYBENTÓW STREFY PREMIUM PORTALU WNP.PL

lub poznaj nasze plany abonamentowe i wybierz odpowiedni dla siebie. Nie masz konta? Kliknij i załóż konto!

SŁOWA KLUCZOWE I ALERTY

Zamów newsletter z najciekawszymi i najlepszymi tekstami portalu

Podaj poprawny adres e-mail
W związku z bezpłatną subskrypcją zgadzam się na otrzymywanie na podany adres email informacji handlowych.
Informujemy, że dane przekazane w związku z zamówieniem newslettera będą przetwarzane zgodnie z Polityką Prywatności PTWP Online Sp. z o.o.

Usługa zostanie uruchomiania po kliknięciu w link aktywacyjny przesłany na podany adres email.

W każdej chwili możesz zrezygnować z otrzymywania newslettera i innych informacji.
Musisz zaznaczyć wymaganą zgodę

FORUM TYMCZASOWO NIEDOSTĘPNE

W związku z ciszą wyborczą dodawanie komentarzy zostało tymczasowo zablokowane.

NEWSLETTER

Zamów newsletter z najciekawszymi i najlepszymi tekstami portalu.

Polityka prywatności portali Grupy PTWP

Logowanie

Dla subskrybentów naszych usług (Strefa Premium, newslettery) oraz uczestników konferencji ogranizowanych przez Grupę PTWP

Nie pamiętasz hasła?

Nie masz jeszcze konta? Kliknij i zarejestruj się teraz!