Budowa aquaparku w Katowicach ma się rozpocząć dopiero za 2 lata. Władze miasta tłumaczą, że to nie opieszałość, ale ostrożne podejście do inwestycji.
Katowiczanie odpowiedzieli, że chcą parku wodnego z atrakcjami. Gmina nie zdecydowała jeszcze, w jaki sposób zapłacić za budowę.
- Pierwszy wariant zakłada, że inwestor prywatny sfinansuje część kosztów, będzie potem zarządzał obiektem, zarabiał na nim przez określony czas, po upływie którego aquapark zostanie przekazany miastu. Miasto i inwestor mogą też wspólnie powołać spółkę, która wybuduje aquapark. Miasto da teren i będzie udziałowcem mniejszościowym - mówi Kacper Kozłowski z Investment Support.
Ponad 9 ha ma zajmować kryty obiekt z basenami o powierzchni 2 tys. m kw. lustra wody, zjeżdżalniami, wannami do masażu, strefą spa, fitness, punktami gastronomicznymi. Na zewnątrz będą otwarte baseny, boiska, lodowisko i korty tenisowe. Być może przy kompleksie powstanie również hotel. Wszystko razem ma kosztować 240 mln zł.
Skoro wiadomo, że katowiczanie chcą aquaparku i opracowano plan finansowania budowy, nasuwa się pytanie, kiedy w mieście będzie można w końcu popływać?
- W połowie października spotkamy się z potencjalnymi inwestorami. Sprawdzimy, czy są zainteresowani budową aquaparku. Pierwsza łopata na budowie zostanie wbita najwcześniej w połowie 2010 r. - mówi Piotr Uszok, prezydent Katowic.
Prezydent podkreśla, że nie chce podejmować żadnych pochopnych decyzji. - Nie trzeba daleko patrzeć, by znaleźć przykłady miast, w których aquaparki doprowadziły do poważnych komplikacji finansowych - dodaje prezydent. W Tarnowskich Górach park wodny szybko popadł w długi. W Dąbrowie Górniczej jeszcze nie tak dawno parkowi wodnemu groziła upadłość.
- Aquaparki budowane są teraz w Łodzi i we Wrocławiu. Inwestycja w Katowicach ma być jednak prowadzona na większą skalę. To może być najlepszy wodny kompleks w Polsce - deklaruje Kozłowski w "Gazecie Wyborczej".
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Katowice zbudują aquapark