Karpiński: gazoport musi powstać szybko, ale bez przepłacania

Karpiński: gazoport musi powstać szybko, ale bez przepłacania
Fot. Adobe Stock. Data dodania: 20 września 2022

Musimy wybudować gazoport szybko, ale nie możemy za to przepłacać - oświadczył minister skarbu Włodzimierz Karpiński. Odniósł się do raportu NIK, w którym wskazano na opóźnienia w budowie gazoportu w Świnoujściu.

Najwyższa Izba Kontroli w swoim raporcie oceniła, że niewłaściwa realizacja zadań przez spółki Gaz-System oraz Polskie LNG i nieskuteczny nadzór ministerstw sprawiły m.in., że wciąż nie uruchomiono gazoportu w Świnoujściu, który miał być gotowy latem 2014 r. Jak zapewnia rząd, terminal będzie gotów w tym roku. CZytaj więcej: NIK miażdżąco o budowie terminalu LNG

"Terminal LNG jest gotowy w 96 proc. Inwestycja weszła w najważniejszą fazę realizacyjną. Równolegle z końcowymi pracami budowlanymi, wykonywane są czynności związane z odbiorami oraz czynności przygotowawcze do próbnych rozruchów. Główne ryzyko - konieczności zapłaty za nieodebrany gaz z Kataru, o którym jest mowa w raporcie NIK - zostało odsunięte" - napisał w stanowisku rozesłanym mediom Karpiński.

Jak dodał, raport NIK powstał, zanim zostało osiągnięte porozumienie z partnerem katarskim w kwestii dostaw gazu do terminalu. "Dzięki skutecznym negocjacjom z firmą Quatargas nie będziemy ponosić dodatkowych kosztów za nieodebrany gaz. Dziś nie jesteśmy już zakładnikiem terminów. Jesteśmy w trakcie negocjacji z włoskim wykonawcą terminalu, który wysuwa dodatkowe roszczenia finansowe nieuznawane przez stronę polską" - zaznaczył.

Wyjaśnił, że to w związku z prowadzonymi negocjacjami z inwestorem minister skarbu zwrócił się do prezesa NIK o nieujawnianie treści raportu, do czasu gdy zostaną sfinalizowane. "W negocjacjach wykonawca wykorzystuje podany do publicznej wiadomości termin ukończenia inwestycji w lipcu 2015 r., żeby przedstawiać kolejne wnioski o zwiększenie finansowania. Nie ma na to zgody" - podkreślił szef MSP.

Polskie LNG, spółka odpowiedzialna za kluczowe działania związane z tą inwestycją, której dotyczyły zarzuty w raporcie NIK, w wystosowanym oświadczeniu poinformowała, że "przyjmuje do wiadomości wyniki kontroli NIK-u". Spółka zarazem zaznacza, że dokładała i dokłada starania, aby inwestycja była realizowana jak najlepiej - czytamy w oświadczeniu spółki, odpowiedzialnej za budowę polskiego gazoportu. Czytaj więcej: Polskie LNG "przyjmuje do wiadomości" wyniki kontroli NIK ws. gazoportu

Z kolej Jerzy Wiśniewski, prezes PBG, firmy realizujej przedsięwzięcie w Świnoujściu w konsorcjum z firmami Saipem oraz Techint, stwierdził, że terminal może być oddany w tym roku w ramach nowych ustaleń z zamawiającym. - Zakładam dobrą wolę i mobilizację wszystkich stron - skomentował Jerzy Wiśniewski.

Terminal LNG w Świnoujściu jest jedną z największych polskich inwestycji energetycznych ostatnich lat, uznaną przez rząd polski za strategiczną dla bezpieczeństwa energetycznego kraju. Inwestycja umożliwi odbiór gazu ziemnego drogą morską praktycznie z dowolnego kierunku na świecie. Na czele konsorcjum realizującego inwestycję stoi włoska spółka Saipem.

Karpiński ocenił, że "w kontekście tego, jak w ostatnich latach wzrosło bezpieczeństwo gazowe Polski, termin ma dla nas mniejsze znaczenie; ważniejsze, żeby inwestycja, która będzie służyła Polsce przez kolejnych 50 lat, była najwyższej jakości i żebyśmy za nią nie przepłacili".

"Dziś Polska jest bezpieczna energetycznie. Ma zabezpieczone dostawy gazu. Musimy wybudować gazoport szybko, ale nie możemy za to przepłacać" - podkreślił.

Karpiński przypomniał, że inwestycje zrealizowane w latach 2009-2014 - takie jak budowa ponad 1200 km nowych gazociągów przesyłowych oraz uruchomienie usługi wirtualnego, a następnie fizycznego rewersu na gazociągu jamalskim - "dały Polsce możliwość importu gazu z kierunku innego niż wschodni w wielkości do 90 proc. realizowanego importu".

"Jeszcze pięć lat temu 90 proc. gazu dostarczanego do Polski pochodziło od jednego dostawcy. Dziś techniczne możliwości importu gazu do Polski z kierunku innego niż wschodni wzrosły z 1 mld m sześc. w 2009 r do ponad 10 mld m sześc. Przy ocenie poziomu zabezpieczenia polskiej gospodarki, do możliwości importowych należy również dodać krajowe wydobycie gazu (4,4 mld m sześc.) i nasze rosnące możliwości magazynowe, które dziś wynoszą 2,7 mld m sześc., a w ciągu 2015 r. mogą wzrosnąć do 2,9 mld m sześc." - podsumował minister.
×

DALSZA CZĘŚĆ ARTYKUŁU JEST DOSTĘPNA DLA SUBSKRYBENTÓW STREFY PREMIUM PORTALU WNP.PL

lub poznaj nasze plany abonamentowe i wybierz odpowiedni dla siebie. Nie masz konta? Kliknij i załóż konto!

Zamów newsletter z najciekawszymi i najlepszymi tekstami portalu

Podaj poprawny adres e-mail
W związku z bezpłatną subskrypcją zgadzam się na otrzymywanie na podany adres email informacji handlowych.
Informujemy, że dane przekazane w związku z zamówieniem newslettera będą przetwarzane zgodnie z Polityką Prywatności PTWP Online Sp. z o.o.

Usługa zostanie uruchomiania po kliknięciu w link aktywacyjny przesłany na podany adres email.

W każdej chwili możesz zrezygnować z otrzymywania newslettera i innych informacji.
Musisz zaznaczyć wymaganą zgodę

KOMENTARZE (0)

Do artykułu: Karpiński: gazoport musi powstać szybko, ale bez przepłacania

NEWSLETTER

Zamów newsletter z najciekawszymi i najlepszymi tekstami portalu.

Polityka prywatności portali Grupy PTWP

Logowanie

Dla subskrybentów naszych usług (Strefa Premium, newslettery) oraz uczestników konferencji ogranizowanych przez Grupę PTWP

Nie pamiętasz hasła?

Nie masz jeszcze konta? Kliknij i zarejestruj się teraz!