Gospodarka Kalifornii ucierpi na skutek załamania rynku nieruchomości, trudności z uzyskaniem kredytu i ogólnego osłabienia gospodarki USA - ocenili w cotygodniowym komentarzu analitycy banku Lehman Brothers, przewidując głęboką recesję w tym stanie.
Kalifornia wnosi 13 proc. do ogólnego PKB USA. Gdyby stan był niepodległym krajem, to jego gospodarka byłaby 8 największą w świecie.
Podczas minionego weekendu upadek ogłosił jeden z największych banków hipotecznych USA - IndyMac z siedzibą w Kalifornii. Władze nadzoru bankowego zajęły jego aktywa z obawy, że zabraknie mu gotówki na wypłatę depozytów w związku z masowym wycofywaniem ich przez depozytariuszy. W ciągu 11 dni z kont banku wycofano 1,3 mld USD.
W minionym 10-leciu Kalifornia była tym stanem, w którym wycena nieruchomości została sztucznie napompowana. Połączenie łatwo dostępnego kredytu, spekulacji i przeświadczenia, że trzeba kupić teraz zanim ceny pójdą w górę, spowodowały potrojenie się cen nieruchomości w latach 1997-2006 - stwierdzili analitycy LB.
Blisko jedna trzecia ogólnej liczby ryzykownych kredytów hipotecznych (tzw. subprime) udzielonych w okresie wysokiej koniunktury na rynku mieszkaniowym USA w ostatnich latach, to kredyty kalifornijskie.
Ceny nieruchomości na terenie stanu są obecnie o 35 proc. poniżej ich szczytowej wyceny z przełomu lat 2003-04. Analitycy LB przewidują dalszy spadek cen o 30 proc. Zła kondycja rynku mieszkaniowego negatywnie wpływa na poziom wydatków konsumpcyjnych.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Kalifornia zmierza ku recesji