Spośród największych miast polskich, jedynie Katowice osiągają międzynarodowy wskaźnik "umiarkowanej niedostępności" mieszkań, podczas gdy pozostałe cechują się wskaźnikiem „wysokiej niedostępności”.
Do takich wniosków dochodzi dr Władysław Jan Brzeski, partner w firmie doradztwa inwestycyjnego Reas. Według niego, choć wprawdzie w polskich statystykach nie są uwzględnione dochody z szarej strefy - co nieco poprawiłoby statystyczną dostępność, ale z drugiej strony - ceny na rynku pierwotnym nie uwzględniają kosztów wykończenia mieszkań, zaś powierzchnia mieszkań w Polsce wciąż należy do stosunkowo małych.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Jak poprawić w Polsce wskaźnik dochodowej dostępności mieszkań?