Dom, sklep, czy fabryka - żadna inwestycja nie będzie wymagała już pozwolenia na budowę, a jedynie rejestracji projektu. "Rzeczpospolita” dotarła do planów zmian w prawie budowlanym przygotowanego w Ministerstwie Infrastruktury, które przyniosą prawdziwą rewolucję budowlaną.
Gdyby nowe przepisy zaczęły obowiązywać, budujący na terenie objętym miejscowym planem musieliby tylko złożyć w starostwie, lub u prezydenta miasta wniosek o rejestrację oraz projekt budowlany i oświadczenie, że ma prawo dysponowania gruntem. Urzędnik sprawdzi kompletność wniosku, uprawnienia projektantów, po czym podejmie decyzję, czy zarejestrować budowę, czy odmówić.
– Dzięki temu uniknie się skomplikowanego i długotrwałego postępowania administracyjnego, jakie obecnie musi przejść inwestor, zanim dostanie pozwolenie – tłumaczy Dziekoński. Na wydanie pozwolenia budowlanego urzędnicy mają 65 dni, często jednak czeka się na nie znacznie dłużej, bywa, że latami.
Tymczasem ministerstwo chce, by oczekiwanie na rejestrację trwało tylko 30 dni. – To termin bardzo realny – uważa Ludwik Węgrzyn, doradca Związku Powiatów Polskich – ale pod warunkiem, że nie trzeba będzie projektu uzgadniać z różnymi instytucjami.
Minister Dziekoński uspokaja: – Rola urzędników ograniczy się do sprawdzenia, czy wniosek i dokumenty spełniają wymogi formalne. Poza tym, tak jak obecnie, będą grozić im kary za niedotrzymanie terminu (500 zł za każdy dzień zwłoki). W tej chwili jednak pieniądze idą do budżetu państwa, a ukaranych jest niewielu. W planach ministerialnych pieniądze mają trafić do kieszeni inwestora.
W zamian za rezygnację z pozwolenia ministerstwo chce wprowadzić ostre wymagania dotyczące samej budowy. – Każda będzie musiała mieć kierownika oraz inspektora nadzoru inwestorskiego – wyjaśnia Mariola Berdysz, dyrektor fundacji Wszechnica Budowlana. Za to końcowe formalności będą dużo prostsze niż obecnie. Nie będzie bowiem pozwoleń na użytkowanie. Wszystkie budowy będą się kończyły rejestracją u powiatowego inspektora nadzoru budowlanego. Znikną też obowiązkowe kontrole.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Idzie rewolucja w budownictwie