W pierwszym półroczu 2014 r. gospodarka uzyskała wzrost PKB 3,3% (rok temu niewiele ponad 1%). Wzrosły nakłady inwestycyjne o 8,4% podczas gdy w ubiegłym roku inwestycje spadały. Wyniki finansowe sektora przedsiębiorstw były nieco lepsze od notowanych w pierwszym półroczu 2013 r., chociaż bardzo zróżnicowane w działach gospodarki.
Niepokojąca jest sytuacja w budownictwie. Po 2-letnim (w latach 2012-2013) głębokim regresie pierwsze półrocze 2014 r. wskazywało, że następuje odbudowa rynku budowlanego (wzrost produkcji budowlanej wynosił 9,8%), ale wyniki od czerwca do sierpnia były coraz słabsze. Produkcja przedsiębiorstw budowlanych zatrudniających > 9 osób (czyli tych, które decydują o rynku i o skali produkcji) wzrastała w lipcu tylko o 1,1% a w sierpniu odnotowano spadek o 3,6%. Po 8 miesiącach wskaźnik wzrostu produkcji budowlanej zmniejszył się do 5,2%. Produkcja przedsiębiorstw budowlanych jest niższa o 15% od osiągniętej w okresie 8 miesięcy 2012 r. i dystans ten nie zmniejsza się.
Słabe wyniki osiąga budownictwo mieszkaniowe. Po ośmiu miesiącach 2014 r. oddano do użytku o 2,9% mniej mieszkań niż rok temu, ale więcej wydano zezwoleń na budowę mieszkań i więcej mieszkań rozpoczęto, co stwarza szanse na wzrost liczby mieszkań przekazywanych użytkownikom w najbliższych miesiącach. Więcej budują developerzy, ale budownictwo indywidulne jest z miesiąca na miesiąc coraz niższe.
Duże i zmniejszające się bardzo powoli zaległości mają miejsce w budownictwie drogowym. Zgodnie z "Programem budowy autostrad i dróg szybkiego ruchu...." (z późniejszymi zmianami wprowadzanymi do programu) łączna sieć liczyć będzie około 7200 km, w tym około 2000 km autostrad. Wg danych z 15 września 2014 r. oddano do eksploatacji 1520,65 km autostrad i 1428,3 km tras szybkiego ruchu (łącznie 2948,95 km), jest to około 41% docelowej sieci autostrad i dróg ekspresowych. Warto przypomnieć, że w analizach unijnych wskazywano, że w 2012 r. w Polsce było zaledwie 27,8 km dróg szybkiego ruchu na 1 mln mieszkańców, podczas gdy w całej Unii ten wskaźnik wynosił średnio 141,5 km.
Bardzo powoli poprawia się krajowy rynek pracy; w okresie 8 miesięcy 2014 r. notowano wzrost zatrudnienia w sektorze przedsiębiorstw zaledwie o 0,5%, a stopa bezrobocia rejestrowanego zmniejszyła się do 11,7% w sierpniu (w lipcu wynosiła 11,8%). Budownictwo - liczący się "pracodawca" w gospodarce - nie zwiększa zatrudnienia, w okresie ośmiu miesięcy 2014 r. w przedsiębiorstwach budowlanych zatrudniających > 9 osób zmniejszono stan zatrudnienia o 8% w porównaniu rokiem ubiegłym.
W budownictwie rosną płace szybciej niż w innych działach gospodarki. W sierpniu 2014 r. płace wzrosły w sektorze przedsiębiorstw o 3,5%, w budownictwie o 4,7%. Ze względu na deflację płace realne w sektorze przedsiębiorstw wzrosły o 3,7%, a w budownictwie ponad 4%.
Problemem utrudniającym działalność budownictwa jest sytuacja finansowa przedsiębiorstw, która nie jest jeszcze stabilna. Wprawdzie zahamowano rosnące poprzednio "lawinowo" upadłości firm budowlanych, ale branża budowlana jest uznawana za ryzykowną i ma problemy z pozyskiwaniem finansowania. W I półroczu 2014 r. w 1390 (objętych doraźną sprawozdawczością) przedsiębiorstwach zatrudniających > 49 osób zyski były wyższe od strat, ale w przedsiębiorstwach inżynierii lądowej i wodnej nadal straty przewyższają zyski. Wskaźnik rentowności obrotu netto wynosił w półroczu 0,7% średnio dla sektora. Przedsiębiorstwa budownictwa kubaturowego i specjalistyczne osiągają zyski, najwolniej wychodzą z kłopotów jednostki realizujące projekty infrastrukturalne (wskaźnik rentowności jest ujemny wynosi - 1,5%).
Niepokojąco wzrasta liczba przedsiębiorstw budowlanych nierentownych. W końcu roku 2013 1/4 badanych firm budowlanych pracowała ze stratą a w pierwszym półroczu 2014 r. było ich prawie 40%.
Podstawowym problemem obecnie jest "wyjście" z głębokiego regresu budownictwa jaki miał miejsce w ostatnich 2 latach. Przewidywania co do rychłego końca kryzysu w budownictwie są ostrożne. Budownictwo jest powiązane (m.in. poprzez inwestycje) z sytuacją makroekonomiczną, która nie jest stabilna, a wśród uwarunkowań wewnętrznych budownictwa wiele jest czynników negatywnych.
Pierwszym sygnałem kondycji ruchu budowlanego są zezwolenia na budowę. W ostatnich trzech latach utrzymywała się tendencja spadkowa zezwoleń na budowę. Korzystną informacją jest wzrost zezwoleń na budowę w pierwszym półroczu 2014 (na razie niewielki o około 1,5%). W okresie dobrej koniunktury wzrastają ceny produkcji budowlanej. W budownictwie ceny są stabilne lub wykazują spadek.
Bieżące oceny przedsiębiorców i prognozy portfela zamówień oraz sytuacji finansowej są niekorzystne, gorsze od zgłaszanych w poprzednich miesiącach. Nadal jest sygnalizowany wzrost opóźnień płatności za wykonane roboty budowlano-montażowe. Do końca roku pozostały 4 miesiące. Byłoby korzystne gdyby budownictwo "wróciło" do poziomu 2012 roku, kiedy zaczynał się kryzys.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Gospodarka i budownictwo po 8 miesiącach 2014 r.