Skomentuj 
Podziel się!
Udostępnij
Twittnij
Wyślij
Drukuj
Pod kątem nowych inwestycji - najchętniej z branży wysokich technologii lub nowoczesnych usług - gliwicki samorząd uporządkuje i uzbroi 2 ha terenu dawniej należącego do Fabryki Drutu Gliwice. Prace będą kosztowały 6,8 mln zł, miasto dostało już wsparcie z UE.
"Te dwa hektary zostały kupione przez miasto w celu zagospodarowania. Stoją tam hale poprzemysłowe, jest dużo niezidentyfikowanych instalacji i innej infrastruktury. Aby poważny inwestor mógł tam ewentualnie zagościć, trzeba ten teren oczyścić i uporządkować. Z naszych doświadczeń w podobnych miejscach wynika, że może tam być wszystko" - powiedział Jarzębowski.
Kompleksowe prace obejmą rozbiórkę starych budowli, wycinkę drzew, likwidację starych sieci, roboty ziemne, położenie nowych sieci (sanitarnej, wodociągowej i energetycznej) oraz budowę murów oporowych i niespełna 0,5 km nowych dróg.
Potencjalnych inwestorów - prócz przygotowanego gruntu - zachęcać ma położenie. W bezpośrednim sąsiedztwie powstaje gliwicki odcinek głównej arterii aglomeracji katowickiej, czyli Drogowej Trasy Średnicowej (wraz z jednym z węzłów). Ok. 300-400 metrów stamtąd przebiega reprezentacyjna ul. Zwycięstwa, w podobnej odległości mieści się główny gliwicki dworzec kolejowy.
"Obszar ten, w powiązaniu z zapowiadaną przez PKP modernizacją dworca i budowaną Drogową Trasą Średnicową, będzie stanowił zalążek nowego centrum miasta. Mamy już jego wstępną koncepcję" - zaznaczył Jarzębowski.
Miasto przypomina m.in., że niecałe dwa kilometry dalej mieści się Technopark Gliwice - swoisty inkubator firm tworzonych najczęściej przez specjalistów wywodzących się z miejscowej Politechniki Śląskiej. Wiele z nich zajmuje się nowoczesnymi technologiami lub mieści się w szerokiej kategorii innowacji.
Również na dawnych terenach Fabryki Drutu gliwiccy samorządowcy najchętniej widzieliby inwestycje związane z innowacjami, nowoczesnymi technologiami lub usługami w rodzaju centrum administracyjnego. "Chodzi o coś miastotwórczego, ale raczej nie o nowe powierzchnie handlowe" - zastrzegł Jarzębowski.
"To atrakcyjna lokalizacja, która powinna sprzyjać zainteresowaniu inwestorów. Jest więc szansa na aktywizację gospodarczą tej poprzemysłowej części Gliwic" - ocenił Jacek Sztyler z Grupy Gumułka, której specjaliści przygotowali dokumentację unijnego projektu.
Wartość przedsięwzięcia pod nazwą "Uzbrojenie terenów poprzemysłowych dawnej Fabryki Drutu w Gliwicach" to 6,8 mln zł. Zgłoszony w ub. roku do Regionalnego Programu Operacyjnego Woj. Śląskiego projekt dostał już 4,6 mln zł unijnego wsparcia z puli środków na infrastrukturę rozwoju gospodarczego.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Gliwice uzbroją teren po fabryce drutu